Niespełna dwudziestosiedmioletni Sierczyński jest piłkarzem prawonożnym i najczęściej ustawiany był właśnie na tym boku obrony. W takim też celu został sprowadzony do Bełchatowa. Były zawodnik Podbeskidzia Bielsko-Biała związał się z biało-zielono-czarnymi półtorarocznym kontraktem.
Najnowszy nabytek „Brunatnych” większość swojej zawodowej kariery spędził w Zagłębiu Sosnowiec, gdzie występował od sezonu 2011/12 aż do końca poprzednich rozgrywek. W tym czasie rozegrał blisko 175 meczów o stawkę na szczeblu I i II ligi oraz w Pucharze Polski, gdzie wraz z kolegami dotarł nawet do półfinałów (2015/16).
Obecny sezon rozpoczął na zapleczu Lotto Ekstraklasy, w barwach Podbeskidzia Bielsko-Biała, gdzie grał tylko w pierwszych meczach rundy jesiennej. Ostatni raz na boisku pojawił się na początku października zeszłego roku.
Przyjście Marcina Sierczyńskiego, który zadebiutował w wyjściowym składzie podczas sobotniego meczu towarzyskiego z Polonią Warszawa, to trzeci transfer bełchatowskiego klubu w zimowym okienku. Wcześniej PGE GKS Bełchatów na zasadzie wypożyczenia wzmocnili młodzi piłkarze ekstraklasowego Bruk-Betu Termaliki Nieciecza, Szczepan Kogut i Krystian Peda.