Niezwykle doświadczony Łukasz Wiśniewski jest wychowankiem klubu UKS „Serbinów” z Białej Podlaskiej oraz absolwentem Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Spale. 34-letni środkowy seniorską karierę rozpoczął w drużynie AZS-u Częstochowy, z którą w 2012 zdobył Puchar Challenge. Po czterech latach spędzonych pod Jasną Górą podpisał kontrakt z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.
To właśnie w tym klubie „Wiśnia” spędził osiem kolejnych sezonów, podczas których zdobywał najcenniejsze krajowe trofea. Wraz z kędzierzyńskim zespołem wywalczył trzy mistrzowskie tytułu oraz cztery puchary i superpuchar Polski. W tym okresie Wiśniewski aż czterokrotnie wybierany był najlepszym blokującym Pucharu Polski (2013, 2014, 2017, 2018), a w 2016 został nagrodzony jako najlepszy zagrywający krajowego pucharu.
W sezonie 2020/2021 środkowy reprezentował już drużynę Jastrzębskiego Węgla, z którą sięgnął po dwa mistrzostwa i wicemistrzostwo naszego kraju oraz Superpuchar Polski, a także wywalczył srebrny medal Ligi Mistrzów 2023. Łącznie Łukasz Wiśniewski uzbierał na plusligowych parkietach aż 374 występy podczas piętnastu kolejnych sezonów.
"Jestem bardzo szczęśliwy i podekscytowany tym, co nas czeka w nowym sezonie. Liczę na to, że stworzymy monolit i damy wiele powodów do radości naszym kibicom, a wielu drużynom z czuba tabeli popsujemy sporo krwi. Cieszę się też na współpracę z trenerem Gardinim, z którym zdobyłem dwa tytuły Mistrza Polski w dwóch różnych klubach. Oczywiście jest zdecydowanie za wcześnie na jakiekolwiek deklaracje, ale drużyna PGE Skry Bełchatów ma wszelkie możliwości, aby wrócić w przyszłości do walki o najwyższe trofea" – powiedział nowy środkowy bełchatowskiego klubu.
Warto również przypomnieć, że Łukasz Wiśniewski to nie tylko doświadczony ligowiec, ale również wielokrotny reprezentant Polski, który wraz z drużyną narodową wygrał między innymi Ligę Światową 2012 oraz zdobył srebro Pucharu Świata 2011, choć nigdy nie był pierwszorzędną postacią, czego zresztą nigdy nie ukrywał.
W grudniu minionego roku Łukasz Wiśniewski przeszedł rekonstrukcję zerwanego więzadła krzyżowego przedniego, ale patrząc na jego podejście do sprawy, raczej nie ma powodów do obaw o jego powrót do wysokiej formy.
„Przed urazem nie zamierzałem kończyć mojej przygody z siatkówką, a teraz tym bardziej chcę ją kontynuować (...) Mówiłem, że już przez podobną sytuację przechodziłem. Dlatego wiem, co mnie czeka. Jestem jednak starszy, mam znacznie więcej doświadczenia, a co najważniejsze, rodzinę przy sobie, która wiem, że będzie mnie mocno wspierać. Dodatkowo dzisiaj medycyna oraz sama rehabilitacja różni się znacznie od tej sprzed 16 lat. Mam więc zamiar bardzo solidnie przepracować cały okres rehabilitacji, żeby wrócić silniejszym” - mówił Łukasz Wiśniewski w rozmowie z redakcją oficjalnej strony PlusLigi w grudniu 2022 roku.
Wcześniej PGE Skra Bełchatów poinformowała między innymi o zakontraktowaniu przyjmującego Mateusza Miki i atakującego Dawida Konarskiego oraz przedłużeniu umowy z Grzegorzem Łomaczem. Dziś do trzech mistrzów świata dołączył wielokrotny mistrz Polski.
Łukasz Wiśniewski to kolejny niezwykle doświadczony i utytułowany zawodnik, który w sezonie 2023/2024 będzie bronił żółto-czarnych barw PGE Skry Bełchatów. Wcześniej kontrakty z klubem z naszego miasta podpisali między innymi mistrzowie świata, atakujący Łukasz Konarski oraz przyjmujący Mateusz Mika. Jednym z nielicznych zawodników zagranicznych będzie Francuz Benjamin Djez, który jest drugim libero drużyny aktualnych mistrzów olimpijskich.
Kadra PGE Skry Bełchatów na sezon 2023/2024:
Rozgrywający: Grzegorz Łomacz, Wiktor Nowak
Atakujący: Dawid Konarski, Przemysław Kupka*
Środkowy: Łukasz Wiśniewski, Bartłomiej Lemański*, Mateusz Poręba*, ?
Przyjmujący: Mateusz Mika, Bartłomiej Lipiński*, Adrian Aciobanitei*, Jakub Rybicki*
Libero: Benjamin Diez, ?
*Kontrakt na sezon 2023/2024 nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony przez klub.
Zobacz: Jak urządzić kuchnię
Komentarze (0)