Oba zespoły zanotowały falstart, przegrywając na inaugurację swoje wyjazdowe mecze. Bełchatowianie nie sprostali Błękitnym Stargard (1:2), a krakowianie okazali się słabsi od Radomiaka Radom (0:1).
Choć klub z Krakowa został założony w 1921 roku i liczy sobie już blisko sto lat, w najbliższą sobotę będziemy świadkami pierwszego w historii oficjalnego starcia Garbarni z PGE GKS-em.
Najbardziej znanym zawodnikiem w kadrze beniaminka ze stolicy Małopolski jest bramkarz Marcin Cabaj, który przez lata bronił barw ekstraklasowej Cracovii, dla której rozegrał ponad sto pięćdziesiąt spotkań w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Pojedynek z Garbarnią Kraków, która skazywana jest na walkę o utrzymanie, będzie doskonałą okazją dla „Brunatnych” do rehabilitacji za nieudany występ w Stargardzie. To, że stać ich na lepszą grę niż przed tygodniem przekonaliśmy się podczas zwycięskich spotkań w ramach Pucharu Polski.
Oczekiwania są duże, także z tego powodu, że w sobotę gotowi do gry powinni być już Patryk Rachwał i Emile Thiakane, których zabrakło przed tygodniem. Obaj trenowali z zespołem w mijającym tygodniu i będą brani pod uwagę przez trenera przy ustalaniu składu.
Dziś jeszcze kibice biało-zielono-czarnych mogą nabywać wejściówki w obniżonych cenach. Ich koszt z kartą kibica to 1, 5 i 10 zł na trybuny C i D, a bez karty 5, 10 i 15 zł. Za bilet wstępu na trybunę wschodnią GIEKSA Areny, gdzie prowadzony jest zorganizowany doping, trzeba zapłacić jedynie 5 złotych. W dniu meczu bilety są droższe o maksymalnie 5 złotych.
W sprzedaży znajdują się też karnety w atrakcyjnych cenach, dzięki którym można zaoszczędzić nawet do 100 złotych. Wszystkie szczegóły na temat dystrybucji kart wstępu na mecze PGE GKS-u Bełchatów można znaleźć na oficjalnej stronie internetowej klubu.