Do decydującej rundy sezonu 2022/23 Łódzkiej BetCris IV Ligi GKS Bełchatów przystępował jako wicelider tabeli. „Brunatni” mieli dziesięć oczek przewagi nad trzecim w stawce AKS SMS Łódź. Na czele tabeli znajdowały się rezerwy Widzewa Łódź, które wywalczyły dotychczas o cztery punkty więcej od piłkarzy z naszego miasta, a trzy kolejne dołożyły w swoim pierwszym meczu bieżącego roku (2:0 z WKS 1957 Wieluń). Sobotni rywal Biało-Zielono-Czarnych jesienne zmagania ukończył na dziewiątej pozycji, mając na koncie 21 punktów mniej od bełchatowian.
W okresie przygotowawczym do drugiej części czwartoligowych rozgrywek GKS wygrał siedem z ośmiu sparingów, przegrywając tylko z rezerwami ŁKS-u Łódź. To rozbudziło apetyty kibiców, którzy liczyli na udany początek rundy wiosennej i powtórkę wyniku z pierwszej kolejki (4:1 dla bełchatowian – przyp.).
Podopieczni Bogdana Jóźwiaka do pierwszej w 2023 roku konfrontacji o ligowe punkty przystąpili bez pauzującego za kartki Łukasza Wrońskiego i chorego Mikołaja Grzelaka. Pojawił się za to sprowadzony zimą Serhij Napolov. Wyjściowa jedenastka prezentowała się następująco: Otczenaszenko – Szymorek (C), J.Trzeboński, Bociek, Sarnik – Golański, Nowak – Bartosiak, Warnecki, Napolov – Zdybowicz.
W pierwszej odsłonie sobotniego pojedynku bełchatowianie mieli momentami miażdżącą przewagę, jeśli chodzi o posiadanie piłki, nad próbującym jedynie przeszkadzać rywalem. Było też kilka groźnych akcji bełchatowian, ale w każdej z nich czegoś brakowało – skutecznego uderzenia lub ostatniego podania. Drużyna gospodarza praktycznie nie stworzyła sobie dogodnej okazji, więc do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis.
Na pierwsze trafienie w meczu Skalnik – GKS musieliśmy czekać ponad godzinę. W 64. minucie pojedynku na listę strzelców wpisał się debiutant Serhij Napolov, który wykorzystał podanie kapitana Mateusza Szymorka. Na 2:0 dziesięć minut później podwyższył Artur Golański, który popisał się kapitalnym uderzeniem z około 30 metrów w samo okienko bramki rywala. Kropkę nad „i” po upływie jedenastu minut od drugiego gola postawił Przemysław Zdybowicz, który pokonał golkipera Skalnika w sytuacji sam na sam.
Za tydzień GKS Bełchatów podejmie na własnym stadionie Omegę Kleszczów. Początek spotkania zaplanowanego na sobotę 11 marca o godzinie 15:00. Tydzień później na obiekt przy Sportowej 3 zawita KS Kutno.
Skalnik Sulejów – GKS Bełchatów 0:3 (0:0)
Bramki: Napolov (64.), Golański (74.), Zdybowicz (85.)
Kartki: Golański
Skład GKS-u: Otczenaszenko – Szymorek (C), J.Trzeboński, Bociek, Sarnik – Golański, Nowak – Bartosiak, Warnecki (63.Mizera), Napolov – Zdybowicz
Komentarze (0)