Jak już pisaliśmy na naszych łamach, jednym z bohaterów środowej potyczki z Brazylią (3:1) był inny środkowy żółto-czarnych, Mateusz Bieniek, który popisał się aż siedmioma asami serwisowymi, a łącznie zapisał na swoim koncie dziesięć oczek.
W czwartek w ślady swojego klubowego kolegi poszedł Karol Kłos, który wczoraj nie pojawił się na parkiecie. Kłos wykorzystał otrzymaną dziś szansę, popisując się wysoką skutecznością w ataku i czujną grą w elemencie bloku.
Podstawowy środkowy PGE Skra zdobył przeciwko Kanadyjczykom dziewięć oczek, z czego siedem atakiem (7/8) i dwa po skutecznych blokach, walnie przyczyniając się do zwycięstwa Biało-Czerwonych w stosunku 3:0 (25:16, 25:18, 25:16).
W piątek polscy siatkarze mają wolne, a w weekend przyjdzie im się zmierzyć z drużynami narodowymi Australii (sobota, 15:30) i Stanów Zjednoczonych (niedziela, 15:30).
Źródło: PZPS/ @PolskaSiatkowka on Twitter
Komentarze (0)