Gieksa z czwartym kompletem punktów

Opublikowano:
Autor:

Gieksa z czwartym kompletem punktów - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Piłkarze PGE GKS-u Bełchatów w meczu szóstej kolejki rozgrywek II ligi bez najmniejszych problemów pokonali na własnym terenie zespół Rozwoju Katowice, rehabilitując się za środową porażkę w Jastrzębiu.

Mariusz Pawlak po słabym występie swoich podopiecznych w poprzedniej serii gier zdecydował się na aż cztery zmiany w wyjściowej jedenastce. Za Adriana Klepczyńskiego, Marcina Garucha, Marcina Ryszkę i Emile Thiakane do wyjściowego składu wskoczyli Patryk Janasik, Filip Kendzia, Patryk Rachwał i Bartłomiej Bartosiak, co spowodowało zmiany pozycji trzech kolejnych zawodników - Mikołaja Boćka, Łukasza Pietronia i Roberta Chwastka.

Tak przemeblowana ekipa miała pokusić się o komplet punktów i zmazanie złego wrażenie, jakie pozostało po ostatnim wyjazdowym pojedynku. Od pierwszej minuty sobotniego spotkania w grze biało-zielono-czarnych widać było olbrzymią koncentrację i zaangażowanie.

Na wymierne owoce takiej postawy nie trzeba było długo czekać. W pierwszych dziesięciu minutach blisko szczęścia byli Chwastek i Bartosiak, ale obaj minimalnie chybili. Jednak już w czternastej minucie gospodarzom udało otworzyć się wynik. Po dośrodkowaniu Patryka Janasika piłkę nogą do siatki skierował Michał Bierzało.

Niespełna kwadrans później Patryk Rachwał i spółka objęli dwubramkowe prowadzenie. Swoją szóstą bramkę w meczu o ligowe punkty w tym sezonie zdobył Piotr Giel. Snajper bełchatowian wykorzystał doskonałe prostopadłe podanie od Łukasza Pietronia, wygrywając pojedynek jeden na jeden z bramkarzem gości.

Drugie czterdzieści pięć minut nie było już tak intensywne i obfite w okazje bramkowe. „Brunatni” skupili się na pilnowaniu wypracowanego w pierwszej połowie prowadzenia, a goście z Górnego Śląska nie byli w stanie narzucić swojego stylu gry i odwrócić losów pojedynku. W efekcie, kolejnych bramek już nie zobaczyliśmy.

PGE GKS Bełchatów wygrywając z katowiczanami sięgnął po czwarty komplet punktów w tym sezonie, dzięki czemu utrzymał się w drugoligowej czołówce, którą obecnie stanowi pięć zespołów.

Za tydzień, 2 września biało-zielono-czarni udadzą się na wyjazdowy mecz ze Zniczem Pruszków. Przy Sportowej 3 w Bełchatowie zagrają ponownie tydzień później z Legionovią Legionowo (godz. 18:00).

PGE GKS Bełchatów vs Rozwój Katowice 2:0 (2:0)
Bramki: Bierzało (14), Giel (27)

Kartki: Pietroń, Bociek - Mońka

PGE GKS Bełchatów: Moczadło – Janasik, Kendzia, Bierzało, Bociek – Rachwał, Pietroń (73. Zdybowicz) – Chwastek (64. Thiakane), Flaszka, Bartosiak (51. Ryszka) – Giel (91. Chwałowski)
Rozwój Katowice: Golik – Mońka, Szeliga, Gałecki, Łączek – Płonka (84. Lazar), Barwiński – Tabiś (73. Kamiński), Bętkowski (46. Żak), Szołtys – Paszek (81. Marchewka)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE