Na niespełna trzy dni przed inauguracją europejskiego czempionatu poznaliśmy oficjalnie składy niemal wszystkich reprezentacji biorących udział w turnieju.
Jako jedni z ostatnich swoją kadrę ogłosili Serbowie. Nikola Grbić do końca czekał na powrót do zdrowia Marko Ivovicia, ale znany z występów w PlusLidze przyjmujący ostatecznie przegrał walkę z kontuzją. W barwach Plavich zobaczymy natomiast dwóch zawodników PGE Skry, środkowego Srecko Lisinaca i przyjmującego Milana Katicia. Pierwszy powinien być kluczową postacią swojej drużyny, drugi będzie zapewne pełnił rolę zmiennika.
Ponadto w drużynie narodowej Bułgarii zobaczymy przyjmującego bełchatowian Nikołaja Penczewa, a w biało-czerwonych barwach rozgrywającego Grzegorza Łomacza, który związał się z żółto-czarnymi kontraktem w letnim okienku transferowym.
Podczas Lotto EuroVolley Poland 2017 nie zabraknie też innych dobrych znajomych, z przeszłością w klubie z Bełchatowa. Na przełomie sierpnia i września na polskich parkietach zobaczymy m.in. Artura Szalpuka, Pawła Zatorskiego, Aleksandara Atanasijevicia, Drażena Luburicia czy też Rozalina Penczewa, związanego kontraktem z PGE Skrą, ale grywającego do tej pory wypożyczeniach w innych klubach.
Biało-czerwoni Mistrzostwa Europy zainaugurują w czwartek o godzinie 20:30, kiedy to na PGE Stadionie Narodowym w Warszawie zmierzą się z reprezentacją Serbii. Turniej będzie transmitowany na sportowych antenach Telewizji Polsat, a mecze z udziałem polskiej drużyny narodowej także na głównej antenie Polsatu.