Co czeka PGE Skrę w nowym sezonie?

Opublikowano:
Autor:

Co czeka PGE Skrę w nowym sezonie? - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Niewiele ponad dziesięć dni pozostało do rozpoczęcia przygotowań zespołu żółto-czarnych do startu sezonu 2017/18. To dobry moment, żeby przyjrzeć się zmianom jakie nastąpiły w rozgrywkach, w których występować będą podopieczni Roberto Piazzy i Michała Winiarskiego.

Siatkarze z Bełchatowa rywalizować będą aż na czterech różnych frontach. Dziś przyjrzymy się tym krajowym, a więc zmaganiom w PlusLidze i Pucharze Polski, bo tu nastąpiły zmiany w porównaniu do lat 2016/17.

Zacznijmy od rozgrywek o Mistrzostwo Polski w piłce siatkowej mężczyzn. Najbliższe będą ostatnimi w gronie szesnastu ekip. Można więc mówić o sezonie przejściowym. W kolejnym, w elicie będziemy mieli już o dwa kluby mniej. Oznacza to tyle, że właśnie dwa najsłabsze po rundzie zasadniczej spadną na zaplecze PlusLigi, a trzeci od końca, wyłoniony w rundzie play-out pomiędzy klubami numer trzynaście i czternaście, rywalizować będzie w barażu o pozostanie w elicie z mistrzem I ligi.

Te sprawy nie powinny jednak dotyczyć bełchatowian, więc z dołów tabeli przejdźmy na jej szczyty, czyli tam, gdzie w ostatnich latach było miejsce PGE Skry i wierzymy, że będzie dalej. Tym razem szansę na grę o medale otrzyma aż sześć ekip, a nie tylko cztery jak bywało ostatnio. Po trzydziestu kolejkach rundy zasadniczej bezpośredni awans do półfinałów wywalczą dwie najlepsze drużyny. O dwa pozostałe, wolne miejsca w strefie medalowej powalczą ekipy z miejsc od trzeciego do szóstego.

Batalia ta, podobnie jak wszystkie inne w rundzie play-off (półfinały i mecze o medale) toczyć się będzie do dwóch wygranych spotkań. Kończymy zatem z dwumeczami (i potencjalnym „złotym setem” decydującym o awansie) na wzór europejskich pucharów, które okazały się wielkim niewypałem w minionym sezonie. Zmiana formuły zmagań wydłuży nam nieco sezon ligowy. W przypadku zespołów z dwóch pierwszych miejsc o maksymalnie dwa mecze, w przypadku kolejnych czterech o maksymalnie pięć spotkań. To zapewne kłopot dla mocno obciążanych zawodnik, ale kibicie powinni te zmiany przyjąć z zadowoleniem.

Pewną rekompensatą dla najlepszych mają być zmiany w systemie rozgrywek o krajowy puchar. Najważniejszą jest ta dotycząca właśnie klubów PlusLigi. Dołączą one do drabinki Pucharu Polski dopiero na etapie ćwierćfinałów. W fazach wstępnych ścierać się będą tylko ekipy z I i II ligi. Z tego grona wyłonione zostaną dwa najlepsze. Do nich na etapie 1/4 finału dokooptowane zostaną drużyny z elity. Dokładnie sześć zespołów, które w pierwszej fazie rundy zasadniczej, a więc po piętnastu kolejkach ligowych, zajęły miejsca od pierwszego do szóstego.

Dla Roberto Piazzy i całego sztabu szkoleniowego przygotowanie zespołu do tak trudnego sezonu będzie z pewnością nie lada wyzwaniem. Zwłaszcza, że poza zmaganiami na krajowych parkietach dojdzie jeszcze rywalizacja na arenie międzynarodowej, w Lidze Mistrzów i w Klubowych Mistrzostwach Świata.

Jak w takim razie będzie wyglądał okres przygotowawczy, który wystartuje już we wtorek 8 sierpnia? Rąbka tajemnicy na temat pierwszego etapu uchyla trener przygotowania fizycznego bełchatowian, Wojciech Janas.

- Pierwszy tydzień poświecimy na badania i przygotowanie graczy do „najcięższej” pracy, jaka rozpocznie się wraz z drugim tygodniem – powiedział trener Janas dla oficjalnej strony internetowej PGE Skry Bełchatów (www.skra.pl).

Żółto-czarni przygotowywać będą się w Bełchatowie pod okiem sztabu szkoleniowego, w którego skład wchodzą: Roberto Piazza (pierwszy trener), Michał Winiarski (asystent trenera), Wojciech Janas (trener przygotowania fizycznego), Robert Kaźmierczak (statystyk) i Tomasz Kuciapiński (fizjoterapeuta). Po zakończeniu Mistrzostw Europy do tego grona dołączy, przebywający obecnie z drużyną narodową Polski, Tomasz Pieczko, drugi z fizjoterapeutów PGE Skry.

Zgodnie ze wstępnym terminarzem PlusLigi na sezon 2017/18, żółto-czarni zainaugurują rozgrywki w dniu 30 września meczem z LOTOS-em Treflem Gdańsk. Do tego spotkania miałoby dojść w bełchatowskiej hali "Energia", gdzie ma się odbyć także mecz drugiej kolejki (4 października), w którym rywalem siatkarzy z Bełchatowa będzie beniaminek z Zawiercia. Natomiast już dziesięć dni później, w ramach czwartej serii gier, do Bełchatowa zawita Asseco Resovia Rzeszów.

Co do pozostałych rozgrywek, ćwierćfinały Pucharu Polski zaplanowano na początek 2018 roku, faza grupowa Ligi Mistrzów wystartuje na początku grudnia, a Klubowe Mistrzostwa Świata odbędą się również tuż przed końcem bieżącego roku, dokładnie w dniach 11-17 grudnia.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE