Trener Mariusz Pawlak podczas próby generalnej postawił na następującą jedenastkę: w bramce Paweł Lenarcik, formację obronną stworzyli Marcin Sierczyński, Damian Michalski, Filip Kendzia i Marcin Ryszka, a w pomocy zobaczyliśmy Patryka Rachwała, Marcina Garucha, Bartłomieja Bartosiaka, Łukasza Pietronia i Roberta Chwastka, w roli wysuniętego napastnika wystąpił tradycyjnie Piotr Giel.
O samym przebiegu spotkania wiadomo stosunkowo niewiele, gdyż na prośbę szkoleniowca Zagłębia Sosnowiec Dariusza Dudka mecz ten został zamknięty zarówno dla kibiców, jak i dla mediów.
Z przekazów klubowych w mediach społecznościowych dowiadujemy się, że piłkarze z Bełchatowa objęli prowadzenie po składnej akcji całego zespołu, wykończonej przez Bartłomieja Bartosiaka. Bliski szczęścia był też Patryk Rachwał, ale piłka po jego uderzeniu zatrzymała się na poprzeczce. Trafienie z pierwszej połowy było jedynym tego popołudnia.
Dla „Brunatnych” był to ósmy pojedynek rozegrany na przestrzeni dwóch ostatnich miesięcy. Bilans tych gier kontrolnych to cztery wygrane, trzy remisy i jedna porażka. Trudno jednak na podstawie tych rezultatów wyciągnąć jakiekolwiek wnioski, co do postawy biało-zielono-czarnych na wiosnę.
Jaka jest prawda o „Brunatnych” po zimowej przerwie i kilku roszadach w kadrze pierwszego zespołu będzie można przekonać się dopiero po pierwszych meczach nowej rundy. Ten najbliższy już w sobotę 3 marca. PGE GKS podejmie wówczas zespół Stali Stalowa Wola. Początek meczu o godzinie 17:00.
Zagłębie Sosnowiec – PGE GKS Bełchatów 0:1 (0:1)
Bramki: Bartłomiej Bartosiak