Łukasz Wroński i spółka byli zdecydowanym faworytem niedzielnej konfrontacji z Borutą Zgierz i ponownie nie zawiedli swoich fanów. To właśnie znajdujący się w kapitalnej dyspozycji „Wronka” asystował przy trafieniu Damiana Warneckiego na 1:0 w dwunastej minucie spotkania. Jeszcze przed przerwą do siatki zgierzan trafił dwukrotnie Przemysław Zdybowicz, który tym samym ustalił wynik pierwszej połowy na 3:0 dla drużyny gospodarza.
Worek z bramkami w drugiej odsłonie już w 50.minucie rozwiązał Wroński, który wykorzystał idealną centrę Sarnika z prawej strony boiska. Jak się później okazało, było to ostatnie tego dnia trafienie dla piłkarzy z Bełchatowa, ale kibice przy sportowej zobaczyli jeszcze jednego gola. W 72. minucie pojedynku honorową bramkę za sprawą Macieja Kowalczyka zdobyli przyjezdni.
Zainkasowane w niedzielę trzy punkty pozwoliły bełchatowian utrzymać jednopunktowy dystans do lidera BetCris IV ligi łódzkiej, czyli Widzewa II Łódź, który również wygrał swój pojedynek w ramach 9. kolejki rozgrywek. Dotychczasowy dorobek GKS-u to osiem zwycięstw i tylko jedna porażka, co przełożyło się na 24 punkty. Bilans bramkowy? Jeszcze bardziej imponujący - 38 gole zdobyte i tylko sześć straconych.
Po serii spotkań domowych, w najbliższy weekend podopieczni Bogdana Jóźwiaka zmierzą się na wyjeździe z Polonią Piotrków Trybunalski. Będzie to jeden z poważniejszych testów tej jesieni, bo najbliższy rywal „Brunatnych” zajmuje obecnie trzecią pozycję w czwartoligowej stawce. Pojedynek ten zaplanowano na godzinę 16:30 w sobotę 17 września.
GKS Bełchatów vs Boruta Zgierz 4:1 (3:0)
Bramki: Warnecki (12.), Zdybowicz (28., 33.), Wroński (50.) - Kowalczyk (72.)
Wyjściowy skład: Otczenaszenko – Szymorek, J.Trzeboński, Holik, Sarnik – Golański, Bociek – Bąkowicz, Wroński, Warnecki – Zdybowicz.
Komentarze (0)