Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformowało, że do końca 2025 roku każda polska rodzina otrzyma papierowy poradnik przetrwania, który pomoże w przygotowaniach na sytuacje kryzysowe. Projekt stanowi rozwinięcie aktualnie dostępnej wersji cyfrowej publikacji „Bądź gotowy”.
Papierowa wersja, rozsyłana drogą pocztową, zostanie zaprojektowana w sposób bardziej przystępny – zarówno językowo, jak i graficznie. Oprócz głównego wydania dla dorosłych, przewidziano również wersję dedykowaną dzieciom, dostosowaną do ich wieku.
Jak wyjaśnia Robert Klonowski z Departamentu Ochrony Ludności i Zarządzania Kryzysowego MSWiA: „To ma być poradnik, nie straszownik. Chodzi o pokazanie w sposób przystępny, jak radzić sobie w sytuacjach różnych zagrożeń”.
Oparcie o skandynawskie wzorce
Nowy poradnik nie powstał w oderwaniu od sprawdzonych praktyk zagranicznych. Inspiracją dla jego twórców były między innymi działania wdrożone przez Szwecję i Norwegię.
„Dodane zostaną do niego 'spostrzeżenia' norweskie i szwedzkie” – zapowiedział wiceszef MSWiA Wiesław Leśniakiewicz.
W Szwecji podobny dokument został rozesłany do obywateli jeszcze w 2023 roku. Polska wersja ma być bardziej rozbudowana, uwzględniająca także lokalną specyfikę i zagrożenia.
Technologia wspiera bezpieczeństwo
Nowością, która towarzyszyć będzie papierowej publikacji, jest aplikacja mobilna. Jej największą zaletą będzie możliwość działania w trybie offline – niezależnie od dostępu do internetu czy sieci komórkowej.
W aplikacji znajdą się:
- mapy ewakuacyjne,
- najważniejsze kontakty alarmowe,
- alerty bezpieczeństwa,
- instrukcje udzielania pierwszej pomocy.
Dzięki niej, nawet w warunkach odcięcia od sieci, użytkownicy będą mogli uzyskać natychmiastowy dostęp do kluczowych informacji.
Zasady kontaktu w czasie kryzysu
W sytuacji zagrożenia kluczowe jest właściwe poinformowanie bliskich o swoim położeniu. Autorzy poradnika przypominają: „Jeśli chcesz ich poinformować o tym, że jesteś bezpieczny – wyślij SMS”.
Rozmowy telefoniczne są odradzane, ponieważ przeciążenie sieci może zakłócić działanie służb ratowniczych. Równocześnie informacje o zagrożeniach będą przekazywane z użyciem wielu kanałów: od syren, przez media masowego przekazu, po megafony i dzwony kościelne.
Reakcja na alarm – krok po kroku
Gdy uruchomione zostaną syreny alarmowe, należy przerwać aktualne zajęcia, natychmiast wyłączyć dopływ gazu i prądu oraz włączyć radio – najlepiej ustawione na lokalną stację informacyjną. Kluczowe będzie też śledzenie komunikatów Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Po zakończeniu alarmu, który ogłaszany jest przez trzyminutowy, jednostajny dźwięk syreny, należy dokładnie przewietrzyć pomieszczenia i przygotować materiały do ewentualnego uszczelnienia okien oraz drzwi.
Gotowość zaczyna się od plecaka
W publikacji szczegółowo omówiono koncepcję zestawu ewakuacyjnego. Każdy członek rodziny powinien mieć własny plecak, który będzie gotowy do zabrania w każdej chwili. Co istotne, podobne zestawy powinny być dostępne również w miejscu pracy i w samochodzie.
Zalecana zawartość plecaka obejmuje:
- dokumenty tożsamości,
- wodę pitną i żywność długoterminową,
- środki higieny osobistej,
- apteczkę i regularnie stosowane leki,
- latarkę z zapasem baterii,
- odzież na zmianę,
- kartkę z imieniem i adresem właściciela.
Tak przygotowany plecak może zadecydować o bezpieczeństwie w kluczowych momentach.
W obliczu przemocy – jak reagować?
Poradnik uwzględnia również scenariusze związane z bezpośrednim zagrożeniem życia, takie jak atak z bronią palną, zamach terrorystyczny czy sytuacja zakładnicza.
Pierwszym zaleceniem jest natychmiastowa ucieczka z linii ognia i znalezienie bezpiecznego schronienia. Jeśli to możliwe, należy wyciszyć telefon i zgasić światło.
W sytuacji braku możliwości ucieczki:
„Jeżeli ucieczka i kryjówka nie zdały egzaminu – walcz. Wykorzystaj wszystkie swoje atuty. Nie bój się zranić napastnika – to on jest 'tym złym'. Twoja bierność może zadecydować o życiu wielu innych osób”.
Gdy dochodzi do sytuacji zakładniczej, poradnik zachęca do zachowania opanowania:
„Masz jeden cel – przeżyć. Zaakceptuj sytuację, w której się znalazłeś i przygotuj na czekanie. Nie denerwuj się i nie wpadaj w panikę. Najgorsze jest pierwsze 45 minut”.
Chemia, promieniowanie, okupacja – również przewidziane
Publikacja zawiera instrukcje dotyczące postępowania w przypadku skażenia chemicznego, biologicznego lub radiacyjnego. W takich sytuacjach należy natychmiast schronić się w najbliższym budynku – najlepiej podziemnym – i unikać przebywania w pobliżu zewnętrznych ścian.
„Opanuj emocje i nie panikuj – ograniczysz niepotrzebne zużycie powietrza zamkniętym pomieszczeniu”.
W dokumencie nie zabrakło także zaleceń na wypadek tymczasowej okupacji terytorium przez obce siły lub obecności nieprzyjaznych, uzbrojonych grup. Podkreślono konieczność zachowania dyskrecji, niewzbudzania podejrzeń i ograniczenia wychodzenia z bezpiecznych miejsc.
Lista kontrolna i miejsce na numery
Na końcu poradnika znajduje się szczegółowy aneks, zawierający:
- listę przedmiotów niezbędnych w plecaku ewakuacyjnym,
- instrukcję udzielania pierwszej pomocy,
- miejsce na zapisanie numerów telefonów – zarówno alarmowych, jak i do rodziny, sąsiadów czy znajomych.
To narzędzie, które ma służyć szybkiemu działaniu i uporządkowaniu działań w warunkach stresu i braku czasu.
Odpowiedzialność, nie panika
„W sytuacji coraz większych napięć geopolitycznych każdy obywatel musi wiedzieć, jak się zachować, gdy zabraknie struktur państwa – choćby na chwilę” – zauważa prof. Tomas Ries ze Szwedzkiej Narodowej Akademii Obrony.
Wdrażany przez MSWiA projekt nie ma wywoływać strachu. Ma być drogowskazem, dzięki któremu społeczeństwo stanie się bardziej odporne i przygotowane na sytuacje, które – miejmy nadzieję – nigdy nie nastąpią. Edukacja, technologia i przejrzystość informacji to filary tej strategii.
Komentarze (0)