reklama

Rosną ceny ubezpieczeń, rosną kary za brak OC. Kwota w tym roku jeszcze wyższa

Opublikowano:
Autor:

Rosną ceny ubezpieczeń, rosną kary za brak OC. Kwota w tym roku jeszcze wyższa - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

RozmaitościMasz niesprawne auto, które stoi w garażu? Musisz zapłacić za nie ubezpieczenie OC! Jeśli nie, możesz zapłacić karę. I to bardzo wysoką.

Kto w 2018 roku nie wykupi polisy OC, może zapłacić nawet 4,2 tysiące złotych kary. To jednak nie koniec przykrości. W razie spowodowania wypadku Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny może zażądać rekompensaty za szkodę. A w tym przypadku koszty sięgać mogą dziesiątków, a nawet setek tysięcy złotych.
Z danych udostępnionych przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wynika, że ponad 400 osób ma do zwrotu sumy przekraczające 200 tysięcy złotych. Rekordziści są obciążeni regresami, które przekraczają 1,5 mln zł.

– Świadomość ubezpieczeniowa Polaków wciąż jest niska. A wypłatami za szkody osobowe rosną. Dlatego jazda bez obowiązkowego OC jest dla finansów sprawcy szkody  ogromnym zagrożeniem – przyznaje Elżbieta Wanat-Połeć, prezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.  – Mimo wzrostu cen za ubezpieczenie OC lepiej więc wykupić polisę zamiast narażać się na wysokie sankcje, jak kara za brak polisy i regres.

Wysokość kar dla właścicieli pojazdów bez OC jest ustalana w relacji do minimalnego wynagrodzenia w Polsce. Maksymalna kara dla samochodu osobowego to dwukrotność tej kwoty. Obecnie jest to 4,2 tys. zł. Kto nie ma polisy jedynie przez kilka dni, zapłaci mniej. Gdy przerwa nie przekracza 3 dni — 20 proc. (840 zł), a do 14 dni — 50 proc. pełnej stawki (2,1 tys. zł).
Warto przy tym podkreślić, że karę za brak OC zapłacić może nie tylko kierowca złapany przez policję. Coraz lepiej działa bowiem system zdalnego wykrywania właścicieli pojazdów, którzy nie wykupili OC. Od stycznia do listopada 2017 roku było ponad 76 tysięcy takich przypadków (25 procent więcej niż rok wcześniej).


Najczęstsze przyczyny braku polisy OC:
–  wygaśnięcie ubezpieczenia zbywcy pojazdu (nabywca pojazdu może korzystać z OC zbywcy, do końca okresu, który widnieje na polisie. Po tej dacie ubezpieczenie to wygasa, a nowy właściciel musi wykupić własne OC),
–  przekonanie, że dla niesprawnego technicznie i nieużytkowanego pojazdu nie jest potrzebne ubezpieczenie (to nieprawda: obowiązek posiadania ważnego OC mają wszyscy właściciele pojazdów )
– trudna sytuacja materialna właściciela pojazdu,
–  nieopłacenie pełnej raty składki za OC (tylko po opłaceniu wszystkich rat składki za OC, polisa ta zostaje przedłużona na kolejne dwanaście miesięcy),
–  wykupienie OC już po dacie pierwszej rejestracji pojazdu w Polsce.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE