reklama
reklama

Ponad trzydzieści lat od katastrofy. Tak wyglądał Czarnobyl tuż przed najazdem Rosjan

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Ponad trzydzieści lat od katastrofy. Tak wyglądał Czarnobyl tuż przed najazdem Rosjan  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

RozmaitościW nocy 26 kwietnia 1986 roku doszło do wybuchu w Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej. W jego wyniku promieniotwórczemu skażeniu uległ obszar o powierzchni przekraczającej 100 tys. kilometrów kwadratowych, a radioaktywna chmura rozprzestrzeniła się po Europie. Była to największa katastrofa w historii energetyki jądrowej, której efekty można oglądać do dnia dzisiejszego.
reklama

Mimo, że od wybuchu reaktora jądrowego w Czarnobylu minęło już ponad trzydzieści sześć lat, nadal można znaleźć tam miejsca o dosyć silnym poziomie napromieniowania. Do momentu wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskiej zona, czyli teren w odległości mniej więcej 30 kilometrów od elektrowni był ściśle strzeżonym terenem. Wprawdzie zwiedzanie tego obszaru przez turystów jeszcze do niedawna było możliwe, jednak pod wieloma warunkami. Trzeba było między innymi przy każdej kontroli legitymować się paszportem oraz odwiedzać wyłącznie te miejsca, które były wskazane przez przewodnika. Napaść Rosji na Ukrainę z pewnością ograniczy ruch turystyczny w tym miejscu i nie wiadomo, kiedy na nowo będzie można tam zawitać. W galerii przedstawione są zdjęcia wykonane na dosłownie kilka tygodni od wybuchu wojny

reklama

Katastrofa w Czarnobylu uniemożliwiła świętowanie 

W mieście Prypeć na północy Ukrainy wesołe miasteczko miało zostać oficjalnie otwarte na Święto Pracy 1 maja 1986 roku. Katastrofa w czarnobylskiej elektrowni jądrowej pokrzyżowała jednak te plany i zamiast świętowania, mieszkańców czekała przymusowa ewakuacja. Obecnie miasto jest całkowicie wymarłe, choć po latach niektóre  starsze osoby postanowiły nielegalnie wrócić w rodzinne strony i zamieszkać w na wpół zniszczonych domach w okolicznych wsiach. Podobno chętnie przyjmują wszystko, co turyści im przekazują. W miarę normalne życie toczy się zaś w okolicznym Czarnobylu, gdzie działa poczta, sklep i przychodnia zdrowia.

reklama

Ściśle tajna baza wojskowa z "telewizyjnym nadajnikiem" 

W bliskiej odległości od Prypeci i Czarnobyla znajduje się niegdyś pilnie strzeżona baza wojskowa, na której terenie postawiono olbrzymi radar Duga, zwany także „Okiem Moskwy". Konstrukcja miała dla wojska radzieckiego tak istotne znaczenie strategiczne, że nawet miejscowi nie mieli wiedzieć o istnieniu radaru jak i samej bazy. Rozpuszczano w okolicy informacje, że głęboko w lesie znajduje się obóz letni dla dzieci, a żeby jeszcze bardziej zamydlić ludziom oczy, żołnierze radzieccy wybudowali na drodze do bazy dwa przystanki autobusowe z wizerunkami postaci z bajek. Mieszkańcy Prypeci i tak wiedzieli swoje, ponieważ z najwyższych pięter ich bloków było widać około 150 metrową, gigantyczną antenę. Władze potem tłumaczyły się, że to ...  nadajnik telewizyjny. 

reklama

Rosjanie w Czarnobylu kontrolowali pogodę? 

Radar miał za zadanie ostrzegać ZSRR przed możliwym atakiem rakietowym ze strony USA. Jego działanie trudno jednak nazwać niezauważalnym, ponieważ charakterystyczne zakłócenia było słychać w prawie całej Europie. W pewnym momencie Amerykanie wysłali do władz radzieckich oficjalne pismo, żeby zaprzestali używać radaru, o którym oni sami dawno wiedzą, bo powoduje on straszne utrudnienia w chociażby cywilnych lotach samolotów. Władze radzieckie w odpowiedzi stwierdziły, że nie mają pojęcia o czym Amerykanie mówią, a zakłócenia to nie ich sprawka. Gdy władze USA przesłały w kolejnym liście zdjęcie satelitarne na którym jak na dłoni było widać całą instalację, ZSRR odparł, że to aparatura do kontroli pogody, a nie żaden radar...

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama