Najpierw budynek przejdzie rewaloryzację - połączenie zabiegów konserwatorskich i adaptacyjnych. Zakończenie prac planowane jest na 2025 rok. Następnie w domu polskiej noblistki powstanie Dom Siostrzeństwa – miejsce spotkań i pracy wyjątkowych kobiet z całej Europy. Docelowo, jak poinformowała Dominika Kulczyk w mediach społecznościowych, podparyski azyl ma się też stać miejscem, w którym przyznawane będą nagrody dla wybitnych kobiet, które poszły w ślady polskiej naukowczyni.
Skłodowska-Curie: liderka wielkiej zmiany
Prezeska fundacji tłumaczy, że Maria Skłodowska-Curie udowodniła swoim życiem, iż ograniczenia nie istnieją. Pokazała, że kobiety mogą być liderkami w najtrudniejszych dziedzinach nauki. Mogą wskazywać kierunki, którymi przez dekady podążać będzie świat. Stała się symbolem kobiecej siły i zwiastunem wielkiej zmiany.reklama
Chcę uhonorować dziedzictwo naszej noblistki. To właśnie dlatego zdecydowałam się kupić dom pod Paryżem, w którym pracowała i który tyle dla niej znaczył. Dom Marii Skłodowskiej-Curie to własność całej ludzkości. Chciałabym, żeby to miejsce znów tętniło życiem, służąc europejskiej nauce i kulturze.
Dominika Kulczyk wyprzedziła rząd
Budynek został wystawiony na sprzedaż w zeszłym roku. Dom o powierzchni 120 m kw. wymaga pilnego remontu, którego koszt został oszacowany na ok. 200 tysięcy euro. Na sprzedaż został wystawiony za 790 tys. euro. Nieruchomość otacza ogród o powierzchni 926 m kw z zabytkowym gołębnikiem.
Kupnem domu zainteresowany był również nasz rząd. W ubiegłym roku premier Mateusz Morawiecki zlecił działania zmierzające do zakupu domu Marii Skłodowskiej-Curie pod Paryżem. Jak się okazuje chrapkę na posiadłość mieli również inwestorzy spoza Polski, dla których budynek stanowił jedynie wartość mieszkalną lub inwestycyjną. W komunikacie prasowym Kulczyk Foundation, podkreślono, że istniało realne zagrożenie, iż dziedzictwo polskiej noblistki zostanie przez to bezpowrotnie utracone.
reklama
Komentarze (0)