W naszym kraju notujemy najniższą cenę paliwa od sierpnia ubiegłego roku. Pojawia się jednak przypuszczenie, że sytuacja może wkrótce ulec zmianie. Rosnące koszty sprzedaży hurtowej, mogą mieć wpływ na detaliczną. Mimo, iż na całym świecie ceny paliw spadają, w Polsce możemy doczekać się sytuacji odwrotnej.
W niektórych regionach możemy spodziewać się wzrostu o nawet 25gr./l. Przy tankowaniu 40 l benzyny zapłacimy zatem o 10 zł więcej. Podwyżka dotyczy również oleju napędowego i gazu. Pierwsze, niewielkie zwyżki mogliśmy zauważyć w ostatnim tygodniu czerwca.
Z jakich przyczyn wzrosną ceny? Rząd szykuje podwyżkę opłaty paliwowej. Zysk dla państwa może przekroczyć 5 mld złotych. Chce w ten sposób zniwelować dziurę w budżecie Krajowego Funduszu Drogowego. Część tych pieniędzy zostanie przeznaczone na sfinansowanie napraw lokalnych dróg.
Pamiętajmy, że wzrost cen paliw oznacza również wzrost kosztów transportu, a zarazem i produktów. W związku z tym możemy spodziewać się w niedalekiej przyszłości wyższych kosztów życia.
