Włókniarz Częstochowa z bukmacherem w nazwie
Za grę u bukmachera nieposiadającego specjalnego zezwolenia grozi w Polsce odpowiedzialność prawna. Legalnego w naszym kraju bukmachera rozpoznać można na wiele różnych sposobów, a jednym z nich jest sponsoring polskich drużyn sportowych. Firma forBET o tym nie zapomina i z impetem wkroczyła na rynek żużlowy, podpisując w 2018 roku umowę z drużyną Włókniarza Częstochowa, dzięki czemu obecna jest w nazwie zespołu występującego w PGE Ekstralidze.
- Wielkie emocje i duże zaangażowanie fanów powodują, że żużel od samego początku jest dla nas jedną z priorytetowych dyscyplin sportu. Z Włókniarzem Częstochowa współpracowaliśmy już w 2017 roku i bardzo z tej współpracy byliśmy zadowoleni - mówił prezes forBET, Robert Grzeszczyk, cytowany przez portal Interia.pl.
Nie tylko forBET
ForBET jest pierwszą firmą bukmacherską, która zagościła w nazwie teamu zgłoszonego do rozgrywek PGE Ekstraligi. Inni bukmacherzy z licencją Ministerstwa Finansów również są obecni w świecie speedwaya, jednak na znacznie mniejszą skalę. - Naszym priorytetem jest skupianie wokół klubu konkretnych partnerów. Cieszymy się, że magia żużla i Włókniarza przyciąga także takich liderów jak firma forBET. Wyrażamy nadzieję, że współpraca ta stale będzie się rozwijać - mówi prezes częstochowskiego klubu, Michał Świącik, na łamach Przeglądu Sportowego.
Sport sezonowy i niszowy
Rozgrywki polskich lig wypełniają stadiony w żużlowych miastach, a zawody cyklu Grand Prix w kraju nad Wisłą również cieszą się niesłabnącą popularnością, dlatego w ofercie wszystkich rozdających karty na polskim rynku bukmacherów można znaleźć coraz więcej zakładów na speedway. Łukasz Kieza reprezentujący bukmachera z licencją Ministerstwa Finansów, LV Bet, na łamach WP SpotoweFakty ostrzega jednak przed hurraoptymizmem dotyczącym rychłego wejścia żużla na salony: - Speedway ma duży potencjał marketingowy, jednak ma też kilka minusów. Jest to sport sezonowy, ponieważ sezon maksymalnie trwa od kwietnia do października oraz przede wszystkim dyscyplina jest słabo rozpoznawalna globalnie. Poza Polską żużel jest obecny w Szwecji, Danii, Wielkiej Brytanii, Australii i w mniejszym stopniu na Łotwie i Rosji.
Szeroka oferta firm bukmacherskich
Sezon żużlowy trwa od kwietnia do października i w przeciwieństwie do piłki nożnej nie generuje mnóstwa zakładów na każdy dzień, ale na dostępność możliwych do obstawienia wydarzeń pełnoletni sympatycy speedwaya nie powinni narzekać. PGE Ekstraliga, Nice 1. Liga Żużlowa, 2. Liga Żużlowa, szwedzka Elitserien, brytyjska Premiership, cykl Grand Prix o tytuł indywidualnego mistrza świata, Speedway of Nations, cykl SEC o tytuł indywidualnego mistrza Europy - te rozgrywki i sporo innych polscy fani speedwaya mogą legalnie obstawiać nawet bez wychodzenia z domu, choć jeszcze kilka lat temu nie było to takie oczywiste.
Czy warto obstawiać żużel u bukmacherów?
Cóż, na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Ci, którzy zarobili na tym spore pieniądze powiedzą, że jak najbardziej, a ci, którzy zanotowali tylko straty, będą całkowicie odmiennego zdania. Podobnie jak w przypadku innych dyscyplin, żużlowi gracze również muszą poświęcić sporo uwagi na selekcję wartych do obstawienia wydarzeń. W takich działaniach pomocne bywają media, dostarczające najświeższych informacji na temat klubów i zawodników. W przypadku żużla Polacy mają ułatwione zadanie, gdyż najlepsza liga jest u nas, a wielu czołowych zawodników ma nad Wisłą swoje bazy wypadowe. Dzięki temu polskojęzyczni kibice mogą liczyć na codzienną porcję świeżych wiadomości z pierwszej ręki. Każdy zainteresowany powinien jednak przede wszystkim grać odpowiedzialnie, gdyż zakłady bukmacherskie mogą prowadzić do uzależnienia.
Korzystać z usług bukmacherów mogą tylko osoby które ukończyły 18 lat.
