We wtorek, 16 lutego policjanci z Radomska otrzymali zgłoszenie dotyczące rozboju, do którego miało dojść kilka dni wcześniej. Z otrzymanych przez funkcjonariuszy informacji wynikało, sprawca spotkał pokrzywdzonego w mieszkaniu ich wspólnego znajomego.
- Podczas wymiany zdań 28-latek zaatakował 66-latka. Uderzył go kilka razy w głowę, po czym zabrał mu telefon i czapkę. Ponadto wymachiwał przed nim nożem kuchennym, krzycząc że wytrybuje mu kości - informują radomszczańscy policjanci.
Mundurowi zatrzymali wskazanego sprawcę rozboju, który w trakcie rozmowy ze śledczymi przyznał się do winy. Swoje zachowanie tłumaczył... nadmiarem alkoholu, jaki wypił tamtego dnia.
Za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. 28-latek może jednak spodziewać się surowszej kary, działał bowiem w warunkach recydywy. 19 lutego sąd na wniosek prokuratora aresztował podejrzanego na 3 miesiące.
Komentarze (0)