Sposób działania 23-letniego złodzieja z gminy Gomunice był dość prosty. Wykorzystywał chwilową nieuwagę osób, które były zajęte sprzątaniem grobów bliskich na cmentarzu w miejscowości Kletnia (gm. Gomunice), a po chwili kradł torebkę bądź saszetkę z jej zawartością.
- W jednym z przypadków wykorzystał fakt, że kobieta karmiła psa. Mężczyzna więc zaczął miłą rozmowę i w ten sposób odwrócił uwagę swojej ofiary – informuje radomszczańska policja.
Łupem złodzieja padały m.in. torebki, saszetki i portfele. Najpierw zabierał z nich pieniądze, a pozostałe przedmioty, w tym również dokumenty, zakopywał w pobliskim lesie.
- Zebrane przez kamieńszczańskich policjantów materiały pozwoliły na przedstawienie mężczyźnie prokuratorskich zarzutów kradzieży szczególnie zuchwałej oraz dokumentów – informuje policja.
Sąd zastosował wobec 23-latka policyjny dozór. Mężczyzna usłyszał prokuratorskie zarzuty, grozi mu do 8 lat więzienia.
Komentarze (0)