Na kwiatki, catering, przejazdy i biura idą setki tysięcy złotych. Nie tylko słynne już "kilometrówki" to publiczne pieniądze, które lekką ręką wydają posłowie. Oprócz pokrywania wydatków na ich podróże samochodami, podatnicy płaca także za składane przez nich kwiatki, czy usługi cateringu, albo bogatą korespondencję. Piotrkowscy posłowie też potrafią wydać kilkaset (...)