reklama

Setki beczek z nieznaną substancją koło Chabielic. Duszący smród chemikaliów w powietrzu. Czy doszło do skażenia?

Opublikowano:
Autor:

Setki beczek z nieznaną substancją koło Chabielic. Duszący smród chemikaliów w powietrzu. Czy doszło do skażenia? - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaZnaleziono ogromne ilości odpadów na działce w pobliżu Chabielic. Według wstępnych szacunków na ogromnym terenie składowano ponad 100 tys. litrów nieznanych substancji, które mogły zagrażać środowisku. Strażacy przypuszczają, że są to odpady poprodukcyjne po farbach i lakierach. Część składowanych substancji dostała się z przeciekających pojemników do gleby. Na miejscu kontrolę prowadzą pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, którzy sprawdzają czy składowisko jest legalne.

Na działce niedaleko Chabielic mogło dojść do skażenia środowiska. Dzierżawca terenu przetrzymuje na nim ogromne ilości substancji nieznanego pochodzenia. Według inspektorów WIOŚ część z nich niestety przedostała się do gleby – takie szokujące informacje płyną od służb, które rozpoczęły kontrolę na posesji w gminie Szczerców.

- Zostaliśmy poinformowani przez policję i rozpoczęliśmy działania we wtorkowy wieczór. Specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego pobrała próbki do analiz – mówi Wojciech Jeleń z Państwowej Straży Pożarnej w Bełchatowie.

Jak relacjonuje, na miejscu wyczuwalny był ostry i nieprzyjemnych zapach. Na ogromnym terenie według szacunków strażaków składowane jest ponad 100 tys. litrów substancji nieznanego pochodzenia.

- Prawdopodobnie są to odpady poprodukcyjne po farbach i lakierach. Nie wszędzie można sobie składować tego rodzaju materiały – mówi Wojciech Jeleń.

Na miejscu działania prowadziły policja, prokuratura, a także pracownicy piotrkowskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

- Została podjęta kontrola i jest kontynuowana. Dokonano oględzin terenu i pobraliśmy próbki do analizy. Rzeczywiście potwierdzamy, że na tym terenie składowane są odpady – mówi Piotr Nowakowski, kierownik działu inspekcji WIOŚ w Piotrkowie Tryb.

Jak dodaje, wyniki analiz próbek będą znane dopiero za około 2 tygodnie. WIOŚ zapewnia też, że na miejscu kontynuowane są działania kontrolne. Inspektorom udało się już skontaktować z dzierżawcą terenu. Obecnie sprawdzana jest dokumentacja.

Z informacji przekazanych przez WIOŚ wynika, że z beczek i mauzerów na terenie posesji dochodziło do wycieku magazynowanych substancji.

- Inspektorzy pobierali próbki gleby, do której następowały przesiąki i wycieki z pojemników. Na pewno mamy do czynienia z sytuacją, w której jakieś substancje w mniejszym lub większym stopniu wydostawały się na zewnątrz. Czy to przez nieszczelny zawór bądź też rozszczelniony pojemnik. Dokładnie tak się stało – mówi Piotr Nowakowski.

Według informacji WIOŚ na terenie posesji pod Chabielicami jest znaczniej więcej beczek i mauzerów niż pierwotnie stwierdzono. Wstępne szacunki mówiły o około 100 sztukach. Według inspektorów na działce znajduje się ok. 2 tys. palet, na których oprócz ok. 100 sztuk mauzerów (o poj. 1 tys. litrów każdy), są także beczki o pojemności 100 i 200 litrów. Łączna ilość substancji to więc grubo ponad 100 tys. litrów.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE