reklama
reklama

Związkowcy z PGE protestowali w Warszawie. Przemarsz zakończyli pod siedzibą PiS [FOTO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Związkowcy z PGE protestowali w Warszawie. Przemarsz zakończyli pod siedzibą PiS [FOTO] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
13
zdjęć

Udostępnij na:
Facebook
WydarzeniaOrganizacje związkowe Bełchatowa i Turowa zorganizowały manifestację w Warszawie. Protestujący udali się pod budynek PGE, Ministerstwo Aktywów Państwowych oraz przed siedzibę Prawa i Sprawiedliwości. Pracownicy domagają się wyższych płac w PGE.
reklama

Protest w stolicy zorganizowali związkowcy zrzeszeni w Federacji Związków Zawodowych Górnictwa Węgla Brunatnego. Jak podkreślali związkowcy, protest był wymierzony przeciwko polityce płacowej Polskiej Grupy Energetycznej.

- Nie godzimy się na jednorazówki, chcemy godnie zarabiać za naszą ciężką pracę, by było nas stać na utrzymanie naszych rodzin! - przekazała federacja tuż przed protestem.

Przypomnijmy, że związkowcy zrzeszeni w federacji nie podpisali porozumienia płacowego w wielu spółkach zależnych, domagając się wyższych podwyżek niż pozostałe organizacje, które na propozycję pracodawcy przystały. Związkowcy z federacji chcą 500 zł podwyżki dla załogi, ale na takie warunki nie zamierza zgodzić się PGE GiEK, tłumacząc to tym, że byłoby to zbyt dużym obciążeniem ekonomicznym dla firm. Nie pomogły też mediacje z wiceministrem.

reklama

Związkowcy z Bełchatowa i Turowa pojawili się na ulicach Warszawy  w środę, 11 października. Przywieźli ze sobą transparenty, w których nawiązywali do wcześniejszych obietnic rządu odnośnie Złoczewa czy niskich płac w spółkach. Uzbrojeni w trąbki protestujący pojawili się w okolicach budynku Polskiej Grupy Energetycznej, przed Ministerstwem Aktywów Państwowych, a także przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości. Związkowcy przypominali, że wielokrotnie informowali premiera i ministra Sasina o sytuacji w PGE GiEK. Jednak apele o spotkanie pozostały bez odzewu.

- To wstyd, że ludzie, którzy odpowiadają za spółki Skarbu Państwa nie potrafią wyjść do ludzi, do swoich pracowników i wyjaśnić, dlaczego w tych spółkach akurat są tak niskie wynagrodzenia. Dlaczego dochodzi do manipulacji płacowych, że w jednej spółce Skarbu Państwa wypłaca się 20 tys. zł premii, a w innej 2 tys. zł – krzyczał do mikrofonu Adam Olejnik, przewodniczący MZZ „Odkrywka”.

reklama

Przed siedzibą PiS związkowcy przypomnieli, że zostali oszukani w sprawie Złoczewa i Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego, która miała powstać, a ostatecznie projekt pozostał w zawieszeniu.

- Ci ludzie chcą godnie zarobić na chleb. Jak mają wyżyć za takie pieniądze, kiedy wszystko drożeje – mówił szef „Odkrywki”.

Związkowcy nie wykluczają kolejnych protestów m.in. w Bełchatowie i Turowie. 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama