reklama

Związkowcy spotkali się z przedstawicielem rządu w sprawie Złoczewa. Co dalej z zapowiadanymi protestami?

Opublikowano:
Autor:

Związkowcy spotkali się z przedstawicielem rządu w sprawie Złoczewa. Co dalej z zapowiadanymi protestami? - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaInformacje z ostatnich tygodni wskazywały na to, że napięcia związane z koncesją na odkrywkę Złoczew mogą zakończyć się akcją protestacyjną. Zapowiadali to przewodniczący związków zawodowych. Sytuacja zmieniła się w ostatni piątek, kiedy to spotkali się z pełnomocnikiem rządu. Co wynikło z tej rozmowy?

Koncesja dla kopalni Złoczew wciąż napotyka na problemy, wynika to m. in. z działań Greenpeace oraz nastrojów wśród części mieszkańców tego regionu. Politycy zapewniają jednak, że wszystko idzie dobrym torem, i wkrótce uda się uzyskać niezbędne pozwolenia. Mówił o tym m.in. wiceminister środowiska, który podczas tegorocznych Dni Energetyka gwarantował, że dołoży wszelkich starań, by sprawę Złoczewa rozwiązać jeszcze w tym roku. Nie załagodziło to jednak nastrojów wśród pracowników bełchatowskiej kopalni.

Punktem kulminacyjnym miała być Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego, która odbędzie się we wrześniu w Bełchatowie. Związki zawodowe zapowiadały, że jeśli nie zostaną tam wypracowane rozwiązania dla Złoczewa, rozpoczną akcje protestacyjną.

-Chcieliśmy przeprowadzić akcje protestacyjną, w związku z brakiem uzyskania koncesji dla Złoczewa do dnia dzisiejszego. Sytuacja uległa jednak zmianie. - Mówi Adam Olejnik, przewodniczący MZZ „Odkrywka”.

Na nastroje związkowców wpłynęło piątkowe (30 sierpnia) spotkanie z Adamem Gawędą, sekretarzem stanu i pełnomocnikiem Rządu do Spraw Restrukturyzacji Górnictwa Węgla Kamiennego. Związkowcy tłumaczą, że podczas długich rozmów, Gawęda przekonywał ich, że sprawa idzie dobrym torem, i na chwilę obecną akcje protestacyjne są bezcelowe.

-Bazując na wiedzy pozyskanej na spotkaniu, stwierdziliśmy, że protesty w chwili obecnej byłby bezzasadne, a właściwie mogły by zaszkodzić naszej sprawie – informuje Adam Olejnik.

Termin zapowiedzianych protestów wydaje się nieprzypadkowy, zbliżające się wybory parlamentarne mogą ułatwić dialog z oficjelami, wszelkie protesty w tym okresie mogłyby bowiem wpłynąć na opinie publiczną. Związkowcy zapewniają jednak, że cała sprawa ma charakter apolityczny, jak twierdzi Adam Olejnik:

-Ewentualny protest będzie w obronie miejsc pracy, zarówno pracowników kopalni, jak i spółek zależnych. Nie interesuje nas polityka czy partia rządząca. Będziemy reagować tylko, gdy zagrożone będą nasze miejsca pracy.

Zapewnienia i obietnice nie rozwiązują jednak problemu. Na chwilę obecną związki zawodowe nie odwołują protestów, dają jednak czas, licząc na to, że rząd opracuje wkrótce odpowiednie uchwały, dzięki którym uda się uzyskać koncesje. Procedowanie w tej sprawie zakończy się w okolicach października lub listopada.

-Poinformowaliśmy ministerstwo, że jeśli w tym okresie nie zostanie wydana koncesja, nie będziemy już wysłuchiwać obietnic. Ruszymy za to pod ministerstwo środowiska, bo tam leży problem – dodaje Olejnik.

Sprawa odkrywki Złoczew niewątpliwie jest wielowątkowa, a wypracowanie rozwiązań, które zadowolą wszystkie strony, jest co najmniej trudne. Pozostaje czekać na propozycje rządowe, które powinny pojawić się jeszcze przed jesiennymi wyborami.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE