reklama

ZUS wzywają matki do oddania pieniędzy. Odkopują sprawy sprzed dekady

Opublikowano:
Autor:

ZUS wzywają matki do oddania pieniędzy. Odkopują sprawy sprzed dekady - Zdjęcie główne
Autor: Pixabay | Opis: ZUS żąda zwrotu dodatku macierzyńskiego. Dziesiątki tysięcy złotych do oddania

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WydarzeniaNa pierwszy rzut oka wszystko wyglądało na zamkniętą historię. Dokumenty sprzed lat, wypłacone świadczenia, brak zastrzeżeń ze strony urzędów. Dopiero po długim czasie okazało się, że sprawy wracają, a dawne decyzje przestają obowiązywać. Dla wielu kobiet oznacza to nagłe zderzenie z żądaniami finansowymi, których nikt się nie spodziewał, oraz konieczność obrony działań podejmowanych wiele lat wcześniej.
reklama

Rosnącą skalę problemu opisał „Dziennik Gazeta Prawna”. Do kancelarii prawnych coraz częściej zgłaszają się kobiety prowadzące działalność gospodarczą, które w przeszłości pobierały zasiłki macierzyńskie. W czasie wypłat Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń ani do tytułu ubezpieczenia, ani do legalności świadczeń.

Wspólnym elementem tych historii jest moment poprzedzający narodziny dziecka. Przedsiębiorczynie podnosiły podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne, co skutkowało wyższym zasiłkiem. Było to działanie zgodne z prawem i powszechnie stosowane. Po latach urząd zmienił jednak ocenę tych samych decyzji.

reklama

Cofnięcie ubezpieczenia tylko za okres pobierania świadczeń

Obecne decyzje ZUS mają specyficzny charakter. Urząd nie podważa całego okresu prowadzenia działalności gospodarczej, lecz cofa podleganie ubezpieczeniom społecznym wyłącznie za czas pobierania zasiłku. Jak relacjonuje DGP, ZUS „wydał decyzje, w których cofa podleganie ubezpieczeniom społecznym wyłącznie za okres pobierania świadczeń, a następnie zażądał zwrotu rzekomo nienależnie pobranych kwot wraz z gigantycznymi odsetkami”.

W praktyce oznacza to obowiązek oddania nie tylko świadczenia głównego, ale także dodatkowych kwot wynikających z naliczonych przez lata odsetek. Dla wielu rodzin to obciążenie przekraczające bieżące możliwości finansowe.

reklama

Oskarżenia o wyłudzenie i pozorność zatrudnienia

Wśród opisywanych przypadków znalazła się sprawa lekarki weterynarii, matki siedmiorga dzieci. ZUS uznał jej zatrudnienie za pozorne i stwierdził, że miało ono na celu wyłudzenie świadczeń. W rozmowie z OKO.Press kobieta podkreślała, że została oskarżona o oszustwo, mimo że przez lata normalnie pracowała i opłacała składki.

To pokazuje, że konsekwencje decyzji nie ograniczają się wyłącznie do kwestii finansowych. Dla wielu kobiet równie dotkliwe są zarzuty podważające ich uczciwość i sposób prowadzenia działalności zawodowej.

Co wzbudza wątpliwości ZUS w sprawach macierzyńskich

Według ustaleń OKO.Press urząd szczególnie krytycznie patrzy na określone zmiany w sytuacji zawodowej kobiet. Wśród nich są m.in. podwyższenie składek, zmiana umowy na umowę o pracę, przejście na model B2B, zwiększenie etatu z częściowego na pełny, zmiana branży, dobrowolne opłacanie wyższych składek czy samo prowadzenie działalności gospodarczej.

reklama

Problem polega na tym, że każda z tych decyzji jest dopuszczalna w świetle obowiązujących przepisów. Kobiety podejmowały je w konkretnych okolicznościach życiowych, nie mając świadomości, że po latach mogą zostać uznane za dowód nadużyć.

Nowelizacja z 2021 roku i brak przedawnienia roszczeń

Podstawą działań ZUS jest nowelizacja ustawy systemowej z 2021 roku. W ocenie urzędu wprowadziła ona możliwość dochodzenia zwrotu świadczeń bez ograniczeń czasowych, ponieważ takie roszczenia „się nie przedawniają”. To właśnie ten zapis pozwala na wznawianie spraw sprzed dekady i dłużej.

Dla przedsiębiorczyń oznacza to radykalną zmianę poczucia stabilności prawnej. Sprawy, które wydawały się definitywnie zakończone, znów trafiają na biurka urzędników i do sądów.

reklama

ZUS: chodzi o pieniądze całego systemu

Stanowisko urzędu przedstawił rzecznik prasowy Zakład Ubezpieczeń Społecznych Karol Poznański. „– Rocznie wypłacamy z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych 18,3 mld zł związanych z absencją chorobową i prawie 10,3 mld zł bezpośrednio na zasiłki macierzyńskie (dla matek i ojców) – mówił na łamach Dziennika Gazety Prawnej. – Są to pieniądze wszystkich uczestników powszechnego systemu ubezpieczeń społecznych, a naszym ustawowym obowiązkiem jest dbałość o prawidłowość wypłat z FUS – dodaje.”

Z perspektywy ZUS kluczowe jest zabezpieczenie środków publicznych. Z perspektywy kobiet – konieczność obrony decyzji sprzed lat i ryzyko utraty pieniędzy, które przez długi czas były traktowane jako należne.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo