Przypomnijmy. Akcje protestacyjne pod nazwą „Łańcuch Światła” odbywały w lipcu tego roku, w związku z proponowanymi przez rząd Prawa i Sprawiedliwości zmianami w ustawach o KRS, ustroju sądów powszechnych oraz Sądzie Najwyższym. Grupa bełchatowian również pokazywała swój sprzeciw przez sądem na Okrzei.
„Łańcuch światła” zgasł wraz z prezydenckimi wetami dotyczącymi ustaw o KRS i SN. Teraz jednak temat wraca, ponieważ prezydent Duda przedstawił swoje propozycje wcześniej zawetowanych ustaw, a te nie spełniają nadal oczekiwań protestujących.
Rzecznik KRS, Waldemar Żurek wydał komunikat w którym czytamy m.in.
- Projekty tych ustaw spotkały się z krytyką Krajowej Rady Sądownictwa, stowarzyszeń sędziowskich, ale także środowisk prawniczych, ekspertów, pracowników naukowych i wielu organizacji obywatelskich
W oświadczeniu KRS, widnieje zapowiedź protestu przez Pałacem Prezydenckim w piątek 24.11. i zachęta do włączenia się w akcje na poziomach lokalnych.
-...informujemy wszystkich, dla których ważne są niezależne instytucje gwarantujące prawa obywatelskie, że spotykamy się w piątek (24.11.2017) o godzinie 19:00 przed Pałacem Prezydenckim i przed wszystkimi sądami w całym kraju. W ten sposób wyrazimy naszą opinię o niszczeniu demokratycznego państwa prawa
Na stronie internetowej sonar.wyborcza.pl pojawiła się mapa miejsc, gdzie protestujący zdeklarowali swoją obecność przed sądami w piątkowy wieczór. Jest wśród nich Bełchatów.
Wspomniana mapa znajduje się poniżej treści artykułu. Ilość czerwonych punktów na niej jest jednak znacznie mniejsza niż miało to miejsce podczas lipcowego „Łańcucha światła”. Samo to, że w naszym województwie poza Bełchatowem, na chwilę obecną, zapowiedziany jest jedynie protest w Łodzi na Placu Dąbrowskiego, może świadczyć, że emocje nie są ta gorące jak poprzednio.