Schemat w przypadku wczorajszych kradzieży w Podwódce i Ławach ten sam co wcześniej – włamywacze dostali się do domów przez okno i drzwi tarasowe.
- Straty oszacowane przez jednego z właścicieli opiewają na ponad 20 tysięcy złotych, w drugim przypadku skradziono mienie o wartości 2,5 tysiąca złotych – informuje Ewelina Maciejewska z KPP w Bełchatowie.
W tej chwili z podobnymi sprawami mają do czynienia policjanci z komend w powiecie piotrkowskim i wieluńskim. To, na co zwracają uwagę mundurowi to fakt, że do włamań dochodzi w domach na wsiach, najczęściej w godzinach późno popołudniowych i wieczornych. Zbieżny jest też sposób w jaki złodzieje wchodzą do domów – przez wyważenie okna bądź drzwi tarasowych, a aby dostać się na teren posesji, najprawdopodobniej przeskakują ogrodzenie lub rozplątują siatkę ogrodzeniową od strony niezabudowanej granicy posesji. Co jest też znamienne, włamywaczy nie interesuje sprzęt RTV czy AGD, tylko drobne, ale drogocenne i małe przedmioty.
- Jesteśmy bardzo wdzięczni za aktywność mieszkańców, bo po naszych i medialnych apelach odbieramy szereg telefonów z sygnałami o informacjach, które mogą okazać się bardzo pomocne w schwytaniu sprawców włamań – mówi Maciejewska
Policja cały czas apeluje o ostrożność, czujność i informowanie – zarówno swoich sąsiadów jaki i policji o jakichkolwiek podejrzanych sytuacjach.