Do prezesa Parku nie udało nam się dziś dodzwonić, o komentarz do tej informacji poprosiliśmy kancelarię, która reprezentuje potencjalnego kupca.
- Oficjalnej pisemnej informacji jeszcze nie mam, ale sądzę, że możemy się jej spodziewać lada dzień – powiedział nam Damian Szymanek, adwokat z kancelarii, która reprezentuje inwestora – Sądzę też, że w tej sytuacji rozpoczęcie negocjacji jest kwestią najbliższych dni.
Zanim jednak obie strony do nich przystąpią, inwestor, który ciągle się nie ujawnia, musi zapoznać się z dokumentacją zarówno finansową jak i organizacyjną. Czy to, co biznesmen zainteresowany inwestowaniem znajdzie w „papierach” GKSu może wpłynąć na decyzję o zakupie akcji?
- Oczywiście nie można tego wykluczyć, ale inwestor zdaje sobie sprawę jaka jest obecna sytuacja Klubu, przecież szereg tych informacji jest powszechnie znanych. Z pewnością to co znajdziemy w dokumentacji będzie wpływało na cenę akcji – mówi nam Damian Szymanek
Zdaniem Szymanka, jego klient jest zainteresowany inwestowaniem w Klub między innymi po to, by doprowadzić go do lepszej kondycji finansowej. A chciałby to uczynić wprowadzając – jak czytamy w dokumencie przesłanym do Parku: „szereg działań restrukturyzacyjnych, obejmujących zasady funkcjonowania i organizacji Spółki oraz redukcję wysokości zobowiązań. Uporządkowanie sytuacji organizacyjno - finansowej Spółki jest warunkiem zapewnienia spokojnego rozwoju sportowego klubu, zaś doświadczenie biznesowe inwestora jest rękojmią skuteczności ww. działań sanacyjnych”.
Kiedy może dojść do finalizowania transakcji? Trudno jednoznacznie wskazać konkretny termin, ale z słów adwokata reprezentującego inwestora wynika, że nie zamierza on zasypywać gruszek w popiele
- Chcemy by negocjacje najpóźniej zakończyły się w styczniu – sądzę, że to realny termin – kończy Szymanek