reklama

Zaglądamy do portfeli władz powiatu. Domy, auta i zarobki, ale też spore kredyty...

Opublikowano:
Autor:

Zaglądamy do portfeli władz powiatu. Domy, auta i zarobki, ale też spore kredyty... - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaKto ma najwięcej nieruchomości i najlepsze auta w garażu? A kto najwięcej oszczędności? Tym razem zaglądamy do portfeli szefostwa w bełchatowskim starostwie. Publikujemy oświadczenia majątkowe starosty, wicestarosty oraz pozostałych członków zarządu powiatu bełchatowskiego.

Członkowie zarządu powiatu bełchatowskiego złożyli oświadczenia majątkowe za ubiegły rok. Jako osoby pełniące funkcje publiczne są do tego zobowiązani podobnie, jak m.in. radni, wojewoda, prezydenci, wiceprezydenci, posłowie i senatorowie. W złożonym dokumencie wpisują m.in. zarobki, oszczędności, posiadane nieruchomości, a także tzw. składniki majątku ruchomego (przekraczające 10 tys. zł wartości) jak np. samochody. W składanych oświadczeniach należy również podać informacje odnośnie zadłużenia (m.in. spłacane kredyty i pożyczki). Podane informacje dotyczą stanu na koniec grudnia 2019 roku.

Starosta bełchatowski – Dorota Pędziwiatr w złożonym oświadczeniu majątkowym wykazała dom wart 450 tys. zł oraz 57-metrowe mieszkanie, które wyceniła na 120 tys. zł (małżeńska wspólność majątkowa). To jednak dopiero początek długiej listy wpisanych nieruchomości. Starosta jest też współwłaścicielką dwóch lokali handlowych o wartości 70 tys. zł, a także działek o łącznej wartości 420 tys. zł.

W ubiegłym roku zarobiła w starostwie 133,4 tys. zł. To o ponad 4 tys. zł więcej niż rok wcześniej. To niejedyne dochody, jakie wpisała do oświadczenia. Kolejne to wpływy ze sprzedaży działki za 40 tys. zł oraz samochodów (42,2 tys. zł.), a także z najmu lokali handlowych (20,4 tys. zł przychodu). Warto zauważyć, że szefowa bełchatowskiego starostwa w garażu ma pokaźną kolekcję samochodów. To aż cztery pojazdy: Skoda Superb z 2010 roku, BMW E87 (2005) oraz dwa egzemplarze Audi A3 z 2006 roku. Dorota Pędziwiatr posiada wciąż spore zobowiązania. To zaciągnięty w PKO kredyt hipoteczny na budowę domu (136,8 tys. CHF), a także 41,6 tys. zł kredytu gotówkowego oraz 30 tys. zł kredytu odnawialnego.

Sporym majątkiem może pochwalić się również wicestarosta Jacek Bakalarczyk. W złożonym oświadczeniu wykazał 5 tys. zł oszczędności oraz dom o pow. 230 metrów kw. wyceniony na 330 tys. zł. Wśród wpisanych nieruchomości znalazło się również gospodarstwo rolne (m.in. obora, stodoła i budynek gosp.) o wartości 450 tys. zł, z którego osiągnięty przychód to 22 tys. zł (z czego 6,3 tys. zł to dopłaty z ARiMR). Stanowisko wicestarosty wpłynęło też na jego zarobki. W ub. roku za pracę w urzędzie Jacek Bakalrczyk otrzymał 121,3 tys. zł. Dla porównania rok wcześniej pracując w PGM zarobił 61 tys. zł, a także 8 tys. zł, które zostało wypłacone jako dieta radnego gminy Bełchatów. Wicestarosta zmienił też auto. W 2019 roku przesiadł się z VW Polo (2007r.) do Hondy Civic (2008r.).

A co w oświadczeniach wykazali pozostali członkowie zarządu powiatu? Marek Jasiński nie posiada oszczędności, wpisał natomiast dom o pow. 192 metrów kw. wyceniony na 450 tys. zł (wspólność małżeńska) oraz działkę wartą 40 tys. zł. W ub. roku, pracując w bełchatowskim starostwie zarobił 95 tys. zł , wykazał też 5,9 tys. zł otrzymane z urzędu miasta jako tzw. 13 pensję oraz 3 tys. zł dochodu ze sprzedaży nissana almery. Obecnie jeździ ponad 20-letnim oplem sintrą. Ma też sporo zobowiązań. To m.in. kredyt mieszkaniowy, którego do spłaty pozostało jeszcze 65 tys. euro z 92,9 tys. euro, a także dwa kredyty konsumpcyjne łącznie na niespełna 60 tys. zł.

Kolejny z członków zarządu – Radosław Herudziński – w oświadczeniu majątkowym wykazał 40 tys. zł oszczędności, a także 74-metrowe mieszkanie wycenione na 200 tys. zł. W punkcie dotyczącym nieruchomości wpisał też działki wycenione łącznie na 900 tys. zł. W 2019 roku podczas pracy w ZSP nr 1 w Bełchatowie zarobił 73,7 tys. zł. Otrzymał też wynagrodzenie z bełchatowskiego starostwa – 17,8 tys. zł. W oświadczeniu wykazał również mniejsze kwoty – 240 zł dochodu ze starostwa w Łęczycy, 360 zł ze starostwa w Radomsku, 352 zł z łódzkiego kuratorium, a także 2,2 tys. zł świadczenia z PZU. Radosław Herudziński nie posiada samochodu i kredytów.

Skromnie przy swoich kolegach i koleżankach z zarządu wypada natomiast radny Leszek Maciaszczyk. W oświadczeniu nie wykazał żadnych oszczędności, ani mieszkania. Po stronie nieruchomości wpisał jedynie działkę z budynkiem, której jest współwłaścicielem. Swój udział w tej nieruchomości (3/32 części) wycenił na 7,5 tys. zł. Z tytułu zatrudnienia w spółce Ramb zarobił 61,4 tys. zł, także 17 tys. zł jako radny powiatu – członek zarządu. Na co dzień jeździ Peugeotem 508 (2011 r.) o wartości 32 tys. zł. Posiada też kredyt konsumpcyjny (11,4 tys. zł).

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE