Do zdarzenia doszło na terenie gminy Kleszczów. Policjanci patrolujący teren zauważyli mężczyznę jadącego motocyklem marki Yamaha. Dostrzegli, że pojazd nie miał tablicy rejestracyjnej, a kierujący w pewnym momencie zaczął się nerwowo zachowywać. Po chwili skręcił w najbliższą posesję, aby uniknąć policyjnej kontroli.
- Niestety jego plan się nie powiódł, ponieważ furtka była zamknięta. Po wylegitymowaniu i sprawdzeniu kierującego yamahą w policyjnych systemach okazało się, że nie ma on uprawnień do kierowania tego typu pojazdem, którego pojemność wynosiła powyżej 250 cm3 – informuje Justyna Drożdż z Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie.
Jak dodaje, motocykl nie posiadał również aktualnego badania technicznego oraz polisy OC. W takiej sytuacji 21-letni mężczyzna odpowie za jazdę bez wymaganych uprawnień oraz poruszanie się pojazdem niedopuszczonym do ruchu.
- Policjanci elektronicznie zatrzymali również uprawnienia do kierowania pojazdami na inne posiadane przez tego kierowcę kategorie oraz sporządzili dokumentację do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w związku z brakiem aktualnej polisy OC – informuje Justyna Drożdż.
Komentarze (0)