reklama

Wyprzedaże, czas start! Rozsądek na zakupach wysoce wskazany...

Opublikowano:
Autor:

Wyprzedaże, czas start! Rozsądek na zakupach wysoce wskazany... - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaRuszyły wyprzedaże, a wraz z nimi tłumy do centrów handlowych. Sieciówki już "krzyczą" wielkimi szyldami, łowiąc klientów. Ci często zupełnie irracjonalnie wpadają w zakupowy szał zostawiając w sklepowych kasach ostatnie złotówki. Wydaje się, że wyprzedaże sezonowe są idealną okazją dla miłośników oszczędzania. Czy aby na pewno? Co najczęściej wówczas kupujemy i ile w tym roku na nich wydamy?

Statystyki jasno wskazują - Polacy (i absolutnie nie odstajemy tu od reszty Świata) kochają czas wyprzedaży i promocji sezonowych - korzysta z nich 88 procent rodaków. W tej chwili mamy do czynienia z poświątecznymi wyprzedażami, później przyjdzie czas na te z zimową kolekcją, zatem co najmniej do końca stycznia będziemy mieli okazję korzystać z cenowych okazji, ale... Odrobina rozwagi i zdrowego rozsądku w buszowaniu po sklepach też się przyda.

Pamiętajmy o podstawowym: handlowcy liczą, że dzięki korzystnym dla konsumentów cenom uda im się znacznie zwiększyć przychody. Czy można więc kupić towar o połowę tańszy?
Na dwoje babka wróżyła. Pewne jest jednak, że sieciówki stosują kilka trików, dzięki którym łatwo zwabić klientów. Pierwszym z nich są wielkie szyldy z napisem -50 lub -70 proc. Często jednak potem dopatrujemy się, że obniżki są, owszem, ale do 50 czy do 70 proc., suma summarum te największe obejmują zaledwie kilka rzeczy.

Kolejnym trikiem jest mieszanie towaru. Przeceniona bluzka za 70 zł wisi obok nieprzecenionej w tej samej cenie. Zdarza się też, że cena towaru przed okresem wyprzedażowym jest celowo zawyżana, by później można było z niej "zejść" i to czasem absurdalnie duże kwoty. To jedne z licznych pułapek, jakie zastawiają na nas sklepy.

Okazuje się jednak, że na sezonowych wyprzedażach można się też nieźle obłowić. Co warto kupować? Na pewno kurtki i buty zimowe. Sklepy pozbywają się ich, by zrobić miejsce na wiosenne kolekcje. Kolejna rzecz - elektronika. Tutaj jednak trzeba być szczególnie ostrożnym. O ile zakup elektrycznego czajnika czy mikrofalówki, które tylko stały na półce można kupić, tak już z telewizorem czy smartfonem lepiej uważać. Nie ukrywajmy, że największymi promocjami objęte są towary powystawowe. Warto więc tej delikatniejszej elektronice bardzo dokładnie się przyjrzeć.

Ile Polacy wydadzą na tegorocznych wyprzedażach?

Co trzeci badany zamierza wydać minimum 300 zł w trakcie poświątecznych i zimowych wyprzedaży. Z badań przeprowadzonych przez fimrę KPMG wynika, że prawie 50 procent konsumentów zwleka z decyzją zakupową właśnie do czasu startu promocji lub wyprzedaży. W trakcie ich trwania najchętniej kupowanymi są: obuwie, odzież, kosmetyki oraz elektronika.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE