Dwa stare budynki tzw. „blaszaki”, które znajdują się w bliskim sąsiedztwie schroniska dla bezdomnych przy ulicy Czaplinieckiej, już wkrótce znikną z powierzchni ziemi. Miasto w najbliższych miesiącach planuje bowiem wyburzenie tych obiektów. Potwierdziła to podczas ostatniej sesji rady miejskiej prezydent Bełchatowa – Mariola Czechowska. Okazuje się, że na ich miejscu może powstać nowy blok Bełchatowskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego.
- Te budynki są do wyburzenia. Myślę, że będą dwie opcje, jeśli chodzi o zagospodarowanie tego terenu. Pierwsza to przestrzeń wspólna w postaci zielonego terenu, druga to decyzja o budowie bloku mieszkalnego BTBS – powiedziała Mariola Czechowska.
Nie wiadomo jeszcze kiedy dokładnie zapadnie decyzja o tym co stanie w miejscu dawnych „blaszaków”. Jednak ich los jest już przesądzony. Wypowiedzenie umów najmu dostały bowiem organizacje pozarządowe, które działały w jednym z tych budynków. Miasto zapewnia jednak, że nie pozostawi stowarzyszeń samych sobie i już przeprowadzone zostały rozmowy w sprawie "przeprowadzki" do innych obiektów. Większość z nich zostanie przeniesiona do wyremontowanego budynku PGM przy ulicy Pabianickiej. Na potrzeby organizacji zostały przeznaczone większe lub mniejsze pomieszczenia. Przygotowano także zaplecze sanitarne i socjalne, powstała także mała sala konferencyjna. W budynku wymieniono również okna i podłogę. Organizacje będą musiały jednak zapłacić czynsz.
- Było to ustalone z organizacjami i jest na to zgoda. Opłaty nie będą wyższe niż do tej pory – zapewnia Mariola Czechowska.
Jak dodaje, miasto osiągnęło wstępne porozumienie też ze Stowarzyszeniem Klub Abstynenckiej Pomocy „Przyjaciel” , do którego na spotkania przychodzi nawet po kilkadziesiąt osób. Dlatego lokale przy Pabianickiej na takie spotkania były zwyczajnie za małe. Miasto zaproponowało stowarzyszeniu większy lokal na osiedlu Przytorze.
Komentarze (0)