Zostało już mniej niż dwa miesiące do wyborów samorządowych, a w związku z tym kampania wyborcza powoli zaczyna nabierać rozpędu. Do Państwowej Komisji Wyborczej zgłoszone zostały już komitety, a do 4 marca mają zostać zarejestrowane listy. Dziesięć dni dłużej na zawiadomienie o swoim starcie w wyborach będą mieli kandydaci na wójtów, burmistrzów i prezydentów miasta. Nie wszyscy oczywiście czekają do ostatniej chwili i już teraz zaczynają ogłaszać swoje kandydatury, rozpoczynając w ten sposób kampanię wyborczą.
W ostatnich dniach swój udział w wyborach na wójta gminy Kluki potwierdził… miejski radny Grzegorz Gryczka, który w 2018 bezskutecznie ubiegał się o urząd prezydenta Bełchatowa. Przypomnijmy, że kandydat na wójta gminy Kluki od wielu lat związany jest z bełchatowskim samorządem. W latach 2006-2014 był radnym miejskim, w kolejnej kadencji dostał się do rady powiatu, a następnie został wicestarostą bełchatowskim. W obecnej kadencji ponownie sprawuje mandat radnego miejskiego. Gryczka przez wiele lat był też prezesem Stowarzyszenia Ziemia Bełchatowska. Dziś pracuje jako dyrektor Szkoły Podstawowej w Kurnosie Drugim.
Samorządowiec o zamiarze kandydowania poinformował w mediach społecznościowych.
- Tutaj mam znajomych i przyjaciół. Nie ten jest swój, który jedynie mieszka na terenie gminy, swojakiem jest ten, który swoim zaangażowaniem daje dowód na osiąganie wspólnego, społecznego dobra - jest z ludźmi i dla ludzi. Jako kompetentny pracownik na różnych szczeblach zawodowych, doświadczony samorządowiec, obiecuję mieszkańcom Gminy Kluki, że będę działał w ich najlepszym interesie. Moje doświadczenie oraz energia są kluczowe w kontekście potrzeb Gminy Kluki, bo Gmina nasza zasługuje na mądrą i przygotowaną do ciężkiej pracy władzę – napisał Gryczka w mediach społecznościowych.
Gryczka zapowiedział „pozytywne zmiany w gminie”, zarówno w krótkim czasie, jak i te planowane w dłuższym terminie. Zadeklarował, że nie zamierza dzielić mieszkańców na lepszych i gorszych, a także pod względem tego, gdzie kto mieszka. Gryczka wystartuje z Komitetu Wyborczego Wyborców Aktywny Samorząd. Nie przedstawił jeszcze programu wyborczego, ale zapewnia, że zrobi to niebawem po rejestracji list wyborczych na początku marca. Póki co, jeździ… rowerem po gminie w ramach akcji „Powolny Objazd Gminy”, a wszystko relacjonuje w mediach społecznościowych. Jak sam przyznaje, robi "rekonesans" poznając te dobre, jak i gorsze strony gminy. Gryczka odniósł się również do faktu, że nie pochodzi z gminy Kluki.
- Nie będę nikogo wprowadzał w błąd, że jestem stąd, że jestem mieszkańcem Gminy Kluki, choć życie pisze różne scenariusze i takiej ewentualności nie sposób wykluczyć. Nie będę Was okłamywał również, że wiem wszystko na temat naszej Gminy, ale jestem przekonany, że przez najbliższe 5 lat udowodnię, że warto było mi zaufać, bo Gmina będzie się rozwijać, a proces społecznej integracji i szacunku osiągnie w końcu oczekiwany społecznie poziom – napisał Gryczka w mediach społecznościowych.
Komentarze (0)