Wiemy jaką popularnością się cieszył i ile zarobił miejski szalet w pierwszym miesiącu funkcjonowania

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Dokładnie dzisiaj mija miesiąc od czasu, kiedy miejski szalet otworzył swoje drzwi dla użytkowników. Długo wyczekiwany przez lokalną społeczność, będący realizacją obywatelskiej inicjatywy. Przyjrzeliśmy się jaką popularnością cieszy się ten najnowszy obiekt użyteczności publicznej, do którego według przysłowia, nawet sam król piechotą chodzi...

Uruchomieniu towarzyszyły niemałe emocje, bo toaleta choć gotowa była, to jej działalność musiał poprzedzić szereg dyskusji i legislacyjnych spraw. Ustalenie opłaty, regulaminu, wyznaczenie tego, który o ten przybytek będzie dbać. Nad zagadnieniami pochylili się miejscy radni i uradzili, by za skorzystanie z szaletu płacić 1 zł, a ładem i porządkiem w tym miejscu ma się zajmować PGM. Przyjrzeliśmy się jak po pierwszym miesiącu działalności szalet się sprawdza.

Pieniądze za korzystanie z toalety, wrzucane są do specjalnego automatu na drzwiach. Zliczone monety dość łatwo można więc przeliczyć na ilość jej użytkowników, choć oczywiście nie jest tajemnicą, że zdarzają się przypadki, kiedy za 1-złotową opłatą do toalety pcha się cała grupka znajomych. No cóż... z tym faktem dyskutować nie będziemy. Co innego liczby, te mówią same za siebie i tak: pierwszy miesiąc to dokładnie 1 230 zł 82 gr zysku. Oczywiście zastanawiać może ta groszowa końcówka. Wyjaśnienie można znaleźć w poprzednim artykule Szalet miejski przyjmie wszystko, ale reszty nie wyda. Być może jakiś desperat sądził, że automat „daruje” mu brak 18 gr i otworzy swoje drzwi ze niepełną złotówkę. Nie dowiemy się skąd rzeczone grosze w automacie się znalazły, można jedynie gdybać. Wiemy za to ile kosztuje utrzymanie porządku w szalecie na pl. Narutowicza. Miejska spółka PGM za półroczną obsługę skasuje 9 tysięcy złotych netto, co miesięcznie daje kwotę 1 500 zł. Toaleta w pierwszym miesiącu działalności zarobiła co prawda mniej niż kosztuje jej utrzymanie.... Ale, przyznacie nie wszystko musi się bilansować i zgadzać z słupkach, są przecież sprawy wagi najpilniejszej....

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE