Wczoraj około godziny 16 wybuchł pożar przy ulicy Przemysłowej. Do walki z żywiołem skierowano aż dziewięć zastępów straży pożarnej. Akcja trwała około trzech godzin. Więcej o tym pisaliśmy (TUTAJ).
Dziś do południa komenda potwierdziła wstępne ustalenia strażaków. Jako oficjalną przyczynę pożaru policja podaje zbyt dużą ilość wysoce łatwopalnych materiałów w komorze przeznaczonej do spalania odpadów. Najprawdopodobniej właśnie to spowodowało, iż ogień wydostał się poza komorę pieca i rozprzestrzenił się na pobliskie elementy instalacji, które były podatne na płomienie. Funkcjonariusze informują że nic nie wskazuje na to by można było podejrzewać podpalenie.
Zniszczeniu uległy wyposażenie pomieszczenia spalarni, poszycie dachu i część instalacji elektrycznej. Straty są wielkie. Najlepiej ich skalę oddaje kwota jaką podaje pokrzywdzony - mowa o 1 milionie zł.