reklama

Wielu górników odchodzi na emeryturę. Czy będą przyjęcia do pracy w kopalni i elektrowni Bełchatów?

Opublikowano:
Autor:

Wielu górników odchodzi na emeryturę. Czy będą przyjęcia do pracy w  kopalni i elektrowni Bełchatów? - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaW 2020 roku uprawnienia emerytalne zyska rekordowa liczba górników z KWB Bełchatów. Podobnie sytuacja wygląda w bełchatowskiej elektrowni. Załoga obydwóch zakładów starzeje się w szybkim tempie. Czy PGE planuje przyjęcia do pracy? Jak koncern zamierza sobie poradzić z problemem?

Według statystyk prowadzonych przez koncern PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna w 2020 roku uprawnienia emerytalne w bełchatowskiej kopalni otrzyma aż 158 górników. To najwięcej w ostatnich latach. Dla porównania rok wcześniej było to 137 pracowników kopalni, w 2018 roku97, a 2017 r. - 82. Skala odejść na emerytury systematycznie rośnie także w bełchatowskiej elektrowni. W tym roku uprawnienia nabędzie w sumie 79 osób, to podobna skala jak rok wcześniej (80 emerytów).

Ale jeśli już cofniemy się do lat wcześniejszych to obecna liczba jest dwukrotnie większa. Ze statystyk wynika, że w 2017 r. na emeryturę w elektrowni odeszło 37 osób, podobna liczba rok później. Jeszcze więcej pracowników odejdzie na emerytury w kolejnych latach. W 2021 roku w kopalni będzie to 160 osób, a w elektrowni 82, natomiast rok później odpowiedni 167 górników i 111 energetyków.

Załoga bełchatowskich zakładów jest też coraz starsza. Ze statystyk udostępnionych nam przez PGE GiEK wynika, że średnia wieku pracowników Elektrowni Bełchatów wynosi już 51,6 lat. Natomiast w kopalni równe 50 lat. Systematycznie też spada zatrudnienie. We wrześniu ub. roku w elektrowni pracowało 3.070 osób, natomiast w kopalni 4.784 górników. Jak informuje spółka, dane na koniec 2019 r. nie zostały jeszcze opublikowane. W przypadku KWB Bełchatów liczebność załogi przez ostatnie lata spadła o ponad pół tysiąca osób. Na koniec 2014 roku liczba zatrudnionych wynosiła 5.392 osoby, rok później już 5.067, a w 2016 roku 4.892 pracowników. Mocno odchudzono też załogę elektrowni. W 2013 r. w zakładzie pracowało blisko 4 tys. osób. Dziś jest to o blisko tysiąc osób mniej.

Warto zauważyć, że spory wpływ na to miała ostatnia edycja Programu Dobrowolnych Odejść, którą realizowano w całym PGE GiEK w latach 2015-2017. W zamian za odejście z pracy górnicy i energetycy otrzymywali ogromne odprawy wynoszące nawet ponad 100 tys. zł. W ciągu trzech lat z takiej możliwości w kopalni skorzystało 675 osób, a w elektrowni 164 pracowników.

Czy w sytuacji, gdy w tym roku na emeryturę odchodzi tak liczna grupa pracowników kopalni i elektrowni, koncern PGE GiEK zdecyduje się na przyjęcia do pracy?

- Ze względu na duża liczbę pracowników PGE GiEK, którzy w najbliższym czasie nabędą uprawnienia emerytalne, spółka podejmuje szereg działań, które mają na celu zapewnienie fachowej kadry pracowniczej – mówi Sandra Apanasionek, rzecznik prasowy koncernu PGE GiEK.

Spółka jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie nie udziela, informując jednocześnie, że w niedalekiej przyszłości lukę pokoleniową mają wypełnić absolwenci klas, które PGE objęło swoim patronatem. Takie funkcjonują m.in. w ZSP nr 1 w Bełchatowie, a także w kleszczowskim technikum.

- Jednym z nich (działań podejmowanych przez spółkę - przyp. red.) jest realizowany w spółce program kształcenia zawodowego. Programem objęte są szkoły, z którymi podpisano porozumienia o utworzeniu klas patronackich, realizujące kształcenie w zawodach zgodnych z profilem działalności spółki oraz współpracujące z kopalniami i elektrowniami należącymi do PGE GiEK w ramach organizacji m.in. praktyk zawodowych – informuje rzeczniczka koncernu.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE