W niedzielę, 2 czerwca, w kościele pw. NMP Matki Kościoła i św. Barbary w Bełchatowie odbyła się wyjątkowa uroczystość. Parafia pierwszy raz od dziesięciu lat może się bowiem pochwalić nowym kapłanem.
Bełchatowianin ks. Krzysztof Witek SCJ właśnie przeżywał swoje prymicje. Czyli pierwszą mszę świętą odprawianą przez nowo wyświęconego kapłana. W wydarzeniu udział wzięli wierni z parafii na Dolnośląskim, a także zaproszeni goście.
Najpierw o godzinie 11:30 zebrani wspólnie wyruszyli w procesji prowadzącej do domu księdza Krzysztofa Witka. Następnie wraz z Prymicjantem udali się do świątyni, gdzie rozpoczęło się nabożeństwo. Okolicznościową homilię wygłosił ks. Michał Tabak SCJ, były wikariusz z Dolnośląskiego, obecnie pracujący na misjach w Holandii.
- Księże Prymicjancie! To wielkie święto dla naszej wspólnoty. Po 10 latach mamy kolejnego kapłana. Bogu składamy dzięki, modlimy się za księdza i prosimy byś i Ty pamiętał o swojej parafii i wiernych. Ogromu błogosławieństw, zdrowia i ludzkiej życzliwości – przekazała bełchatowska parafia.
W wydarzeniu udział wzięli m.in. kapłani ze Zgromadzenia Księży Sercanów, księża pochodzący z Bełchatowa, ks. Dariusz Salamon SCJ - rektor WSM w Stadnikach oraz przedstawiciele bełchatowskiego magistratu.
Prymicja to określenie pochodzące od wyrażenia „prima missa”, czyli pierwsza msza. W Kościele katolickim oznacza pierwszą mszę sprawowaną przez nowo wyświęconego kapłana. Udział w niej biorą członkowie społeczności parafialnej, z której pochodzi ksiądz. Zazwyczaj sprawowana jest dzień po święceniach kapłańskich dokonanych przez biskupa. Na jej zakończenie udzielane jest specjalne błogosławieństwo prymicyjne.