Na czym polega oszustwo? Naciągacze puszczają „sygnałki” do losowo wygenerowanych numerów, licząc, że abonent zainteresowany dowiedzeniem się kto do niego dzwonił, postanowi oddzwonić. Numer zaczyna się podobnie jak kierunkowy do Piły (+61), w rzeczywistości jednak połączymy się z... Papuą Nową Gwineą. Za takie połączenie międzynarodowe przyjdzie nam oczywiście słono zapłacić.
Podobne oszustwa miały miejsce pod koniec 2017r. Wówczas proceder odbył się na tak wielką skalę, że Orange postanowił anulować klientom pozycje na rachunkach dotyczących egzotycznych połączeń.
Jak nie dać się oszukać? Najłatwiej nie oddzwaniać na nieznane numery. Jeśli natomiast koniecznie chcemy sprawdzić, kto do nas dzwonił, policzmy cyfry w wyświetlanym numerze. Zagraniczne numery, powinny mieć ich więcej niż krajowe.