Co roku mnóstwo mieszkańców powiatu bełchatowskiego trafia na listę dłużników Urzędu Skarbowego w związku z nieopłacaniem abonamentu RTV. Fiskus takie zaległości może ściągnąć m.in. z wynagrodzenia za pracę, wierzytelności, czy też poprzez egzekucję gotówki. Rocznie bełchatowska skarbówka prowadzi setki takich postępowań. Statystyki z końca 2023 mogą jednak zaskoczyć.
Setki tysięcy zadłużenia i mnóstwo postępowań
Najwięcej postępowań w ostatnich latach bełchatowska skarbówka prowadziła w 2019 roku. Łącznie było to 978 spraw, z czego 545 udało się zakończyć. Wówczas zadłużenie mieszkańców na koniec roku wynosiło 269 480 zł. Urząd zanotował wtedy 449 nowych spraw.Z roku na rok skarbówka w naszym mieście miała coraz mniej postępowań, a co za tym idzie, zmniejszał się również dług. W 2020 roku łącznie prowadzono 823 sprawy, z czego 390 było nowych. Zakończyć udało się natomiast 454 spraw. Zadłużenie wynosiło wówczas 237 185 zł.
W 2021 roku skarbówka prowadziła już znacznie mniej spraw. Było ich bowiem 558, z czego 189 to nowe postępowania, które wpłynęły do urzędu w 2021 roku. Zakończyć udało się wówczas 282 postępowania. Łączny dług mieszkańców naszego powiatu wynosił wówczas 227 405 zł.
Jeszcze lepiej sprawa wyglądała w 2022 roku. Mieszkańcy byli dłużni łącznie 204 406 zł. Skarbówka zanotowała wówczas jedynie 135 nowych postępowań i zakończyła 167 z 411 prowadzonych wówczas postępowań. Jednak porównaniu z tymi danymi 2023 rok wygląda wręcz zaskakująco dobrze.
W powiecie bełchatowskim mamy kilku rekordzistów
Jak przekazuje Agnieszka Majchrzak, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Łodzi, w Urzędzie Skarbowym w Bełchatowie w 2023 roku było prowadzonych 257 postępowań mających na celu wyegzekwowanie należności z tytułu nieopłaconego abonamentu, z czego 111 postępowań zostało zakończone. Łączne zadłużenie na koniec 2023 roku wyniosło natomiast 142 693,92 zł i było najniższym od lat.Co ciekawe większość to zadłużenia z poprzednich lat, ponieważ w 2023 roku do skarbówki wpłynęło bowiem tylko 13 nowych postępowań na łączną kwotę ponad 14,5 tys. zł. Jest to przepaść w porównaniu z poprzednimi latami.
Okazuje się również, że w naszym powiecie mamy kilku rekordzistów pod względem wysokości zadłużenia. Najwyższe zadłużenie jednego płatnika wynosi 1555 zł. Na drugim miejscu podium znalazła się osoba, która fiskusowi winna jest 1530 zł. Trzecie najwyższe zadłużenie w powiecie wynosi natomiast 1506 zł. Kolejne osoby, które znalazły się tuż za pierwszą trójką, muszą zapłacić kolejno 1484 i 1465 zł.
Komentarze (0)