Tłoczno zrobiło się w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku. Na lotnisku wylądowało bowiem kilkanaście amerykańskich myśliwców, które wspólnie z polskimi F-16 będą wykonywać wspólne misje powietrzne. Na ćwiczenia do Polski przyleciały łącznie 24 samoloty, które przybyły nie tylko w Łasku, ale też do bazy w Krzesinach koło Poznania. Są to myśliwce F-16 z 52 Skrzydła Myśliewskiego w niemieckim Spangdahlem oraz samoloty przewagi powietrznej F-15 z 48. Skrzydła Myśliwskiego Lakenheath w Wielkiej Brytanii.
Jak informuje portal „Polska Zbrojna”, przez najbliższe dwa tygodnie Amerykanie będą trenować z polskim „jastrzębiami” walki powietrzne, misje uderzeniowe, loty dużymi formacjami myśliwców czy tankowanie w powietrzu.
– Misje powietrzne zaplanowano tak, by poziom trudności wykonywanych zadań stale wzrastał. Zaczniemy od zapoznania ich z przestrzenią powietrzną i lokalnymi procedurami, a potem będziemy ćwiczyć walki powietrzne w różnych konfiguracjach – mówi płk pil. Tomasz Jatczak, dowódca 32 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku, cytowany przez portal "Polska Zbrojna".
Lotnicy podkreślają, że największym wyzwaniem podczas ćwiczeń będą tzw. operacje połączone, w które zaangażowanych może być nawet kilkadziesiąt samolotów. Wóczas trenujące loty myśliwce w powietrzu będzie wspierał samolot wczesnego ostrzegania i dowodzenia AWACS.
Niewykluczone, że widowiskowe loty potężnych formacji myśliwców będzie widać również w okolicach Bełchatowa, od którego lotnisko w Łasku oddalone jest zaledwie o 30 kilometrów. Dlatego w najbliższych dniach na niebie w regionie może być głośno i tłoczno...
Komentarze (0)