reklama
reklama

Szokujący widok pod Bełchatowem. Pijany traktorzysta wiózł pasażera na… błotniku

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Poglądowe/Archiwum

Szokujący widok pod Bełchatowem. Pijany traktorzysta wiózł pasażera na… błotniku - Zdjęcie główne

foto Poglądowe/Archiwum

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaDo nietypowej interwencji policji doszło nieopodal Bełchatowa. Mundurowi zauważyli ciągnik jadący całą szerokością drogi. To jednak nie wszystko, kierowca na błotniku przewoził pasażera. Szybko okazało się, że powodem takiego zachowania był alkohol.
reklama

Groźna sytuacja miała miejsce w środę, 2 października, wówczas policjanci z posterunku w Kleszczowie wykonywali obowiązki w miejscowości Łękawa pod Bełchatowem. W pewnym momencie zwrócili uwagę na jadący ciągnik rolniczy.

- Kierujący ursusem mężczyzna jechał całą szerokości drogi. Dodatkowo przewoził pasażera, który siedział na lewym błotniku pojazdu. Policjanci natychmiast zatrzymali traktorzystę do kontroli drogowej – informuje Iwona Kaszewska, rzecznik bełchatowskiej policji.

Policjanci zatrzymali traktorzystę w Łękawie

Szybko okazało się, że traktorzysta był kompletnie pijany. Badanie trzeźwości wykazało, że miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. To, co powiedział mundurowym jest szokujące. Kierowca przyznał, że… pił od rana.

reklama

Finalnie mężczyzna stracił już swoje prawo jazdy. Wkrótce będzie się również tłumaczyć przed sądem, który zadecyduje o jego dalszym losie. Mężczyzna może dostać wysoką grzywnę i kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi również do 3 lat więzienia. Kierowca dodatkowo odpowie też za przewożenie ciągnikiem większej liczby osób niż dopuszczają to przepisy.

- Nietrzeźwy kierowca stanowi ogromne zagrożenie w ruchu drogowym. Bezmyślne i nieodpowiedzialne zachowanie kierujących „na podwójnym gazie”, każdego roku jest przyczyną wielu tragedii. Prosimy o zachowanie zdrowego rozsądku i stosowanie się do zawsze aktualnej zasady: "Piłeś, nie jedź! - apeluje Iwona Kaszewska.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama