Wojskowy ambulans i osoby w białych kombinezonach pojawili się ponownie w okolicach hali widowiskowo-sportowej. Po raz kolejny na parkingu przy ulicy Staszica stanął mobilny punkt pobrań wymazów na obecność koronawirusa czyli tzw. "drive thru". W długiej kolejce ustawiło się w sumie kilkadziesiąt samochodów. Sanepid w Bełchatowie ponownie bowiem zwrócił się do Urzędu Wojewódzkiego o uruchomienie punktu do testów ze względu na dość dużą osób objętych kwarantanną. Tym razem do badania zostało skierowanych łącznie 56 osób.
Samo pobranie wymazu do badania na obecność koronawirusa w takim mobilnym punkcie przebiega bardzo sprawnie. Badana osoba nie musi nawet wysiadać z pojazdu. Najpierw sprawdzana jest tożsamość osób. Później to już samo badanie, które trwa dosłownie chwilę.
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu mobilny punkt na parkingu koło ulicy Staszica pobrał wymazy od około 120 osób z kwarantanny. Głównie byli to mieszkańcy Grocholic, skierowani na kwarantannę po tym, jak okazało się, że jeden z muzyków orkiestry dętej, która grała podczas procesji Bożego Ciała w parafii pw. Wszystkich Świętych, został zarażony koronawirusem.