reklama
reklama

Szczepionki przeciw COVID-19 dotarły do Bełchatowa. Pierwsze osoby już zaszczepione w Łódzkiem [FOTO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Szpital wojewódzki w Bełchatowie znalazł się wśród dziewięciu placówek w woj. łódzkim, do których trafiło pierwsze 900 szczepionek przeciw COVID-19. W niedzielę, 27 grudnia, w samo południe jako pierwsza zastrzyk otrzymała pielęgniarka z Łodzi. W ciągu tygodnia ma zostać zaszczepione kilka tysięcy osób w Łódzkiem.
reklama

W całym kraju rozpoczęły się szczepienia przeciwko COVID-19. Do 9 szpitali węzłowych w woj. łódzkim trafiło w niedzielę, 27 grudnia, w sumie 900 sztuk preparatu. Szczepienia już się rozpoczęły lub wkrótce ruszą w szpitalach w Łodzi, Zgierzu, Kutnie, Łowiczu, Radomsku, Skierniewicach, Piotrkowie Tryb. i Tomaszowie Maz. Wśród tych placówek znalazł się również Szpital  Wojewódzki w Bełchatowie.

Jak mówi Tobiasz Bocheński, Wojewoda Łódzki, do wtorku do szpitali ma zostać dostarczone kolejne 1,5 tys. szczepionek.

- Będą sukcesywnie docierać do placówek, bo każdy szpital ma określone możliwości dotyczące ich przechowywania. Mam nadzieję, że w ciągu najbliższego tygodnia, zaszczepionych zostanie kilka tysięcy mieszkańców regionu - powiedział Tobiasz Bocheński. 

Pierwszeństwo w szczepieniach maja pracownicy służby zdrowia. Pierwszą osobą, która przyjęła zastrzyk w woj. łódzkim była Ilona Olczyk, pielęgniarka ze Szpitala im. Biegańskiego w Łodzi. 

- Dzisiaj robimy kluczowy i bezwzględnie ważny krok w walce z epidemią COVID-19. Rozpoczynamy szczepienia w 9 placówkach w województwie łódzkim, w tym Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu im. Biegańskiego w Łodzi – podkreślił wojewoda.

Jak podkreślił, że pierwsze szczepienia odbywają się wśród lekarzy i pielęgniarek, czyli tzw. grupy zero. Do tej grupy zaliczają się nie tylko osoby z personelu medycznego, ale również pracownicy szpitali. Wojewoda zaznaczył też, że celem szczepień tej grupy jest zapewnienie bezpieczeństwa lekarzom w szpitalach, abyśmy mogli powoli przywracać normalne działanie służby zdrowia.

- Szczepienia są dobrowolne i bezpłatne dla wszystkich - zaznaczył Tobiasz Bocheński.

Okazuje się, że nie wszyscy pracownicy szpitali chcą poddać się szczepieniu. W bełchatowskim szpitalu do 20 grudnia na liście chętnych na zastrzyk przeciwko COVID-19 znalazło się 550 osób z personelu medycznego oraz 96 spośród pracowników działów administracyjnego i pomocniczego. To połowa załogi placówki. Liczba chętnych mogła się jedna zwiększyć, bo Ministerstwo Zdrowia zapisy przedłużyło bowiem do 28 grudnia. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama