Mecze 1. kolejki PlusLigi 2025/2026, co do zasady, zostaną rozegrane w dniach 20-22 października (poniedziałek – środa), ale dwa z siedmiu spotkań premierowej serii gier nowego sezonu zostały przełożone na kolejny tydzień, dokładnie na środę 29 października. Wśród nich znalazła się pojedynek Cuprum Stilonu Gorzów z PGE GiEK Skrą Bełchatów. Co legło u podstaw takiej decyzji?
Jak się okazało, wynika ona ze zmiany filozofii władz Polskiej Ligi Siatkowej, co do harmonogramów sześciu kolejek, które zaplanowano w środku tygodnia a nie w weekendy. Ich celem jest pobicie dotychczasowego rekordu frekwencji oraz poprawa wyników oglądalności. Mecze kolejek rozgrywanych w środku tygodnia będą dzielone na dwa tygodnie, tak by wyeliminować mecze rozgrywane przed godzinie 17 i te o godzinie 21.
– Staramy się zaradzić problemom z kalendarzem, ale najlepsi mają pod górkę. Mamy nadzieję, że nasze nowe rozwiązanie będzie korzystne dla kibiców w halach, jak i tych przed telewizorami (…) Mecze siatkówki potrafią trwać półtorej godziny, a inne ponad dwie i pół, więc nie da się dokładnie przewidzieć, kiedy się zakończą, a w związku z tym zdarzało się wcześniej, że mecze zaplanowane na godzinę 21 jeszcze się opóźniały. Na to skarżyli się fani, podobnie jak na spotkania rozpoczynające się o godzinie 16 w tygodniu. W tej chwili dzielone kolejki sprawią, że mecze będą rozgrywane w tygodniu tylko i wyłącznie o godzinie 17:30 i 20:30 (…) Takie rozłożenie meczów w tygodniu sprawi, że można będzie także łatwiej ustawiać terminy meczów ekipom reprezentującym PlusLigę w Europie, a przede wszystkim mecze ligowe będą transmitowane w godzinach, do których nasi kibice są już przyzwyczajeni od lat (…) - tłumacz Artur Popko, Prezes PLS.
Praktyczny wymiar tych zmian z punktu widzenia PGE GiEK Skry Bełchatów jest taki, że dziewięciokrotni mistrzowie Polski swoje pierwsze spotkanie w sezonie 2025/2026 rozegrają w ostatni weekend października z Indykpolem AZS Olsztyn w ramach 2. kolejki PlusLigi (24-26 października). To w sumie dobra informacja dla klubu z naszego miasta, bo dopiero w weekend do Polski przyleciał podstawowy atakujący, Brazylijczyk Alan Souza. Będzie miał więc trochę więcej czasu na zgranie się z rozgrywającym i resztą zespołu.
Dokładny harmonogram drugiej serii gier nie został jeszcze ogłoszony, ale gdy to tylko nastąpi, zaktualizujemy nasz artykuł i zamieścimy dokładną informację o terminie spotkania bełchatowian z olsztynianami.
Komentarze (0)