Podopieczni Patryka Rachwała do rywalizacji z Polonią przystępowali jako siódmy zespół ligowej tabeli i po dwóch dotkliwych porażkach z topowymi rywalami, Unią Skierniewice (0:5 na wyjeździe) oraz Legią II Warszawa (2:4 u siebie), które ostatecznie przekreśliły marzenia o awansie już w tym sezonie.
Pomimo tego, sobotni pojedynek zapowiadał się szalenie ciekawie, bo w jesiennym meczu PGE GiEK GKS-u Bełchatów z Polonią Lidzbark Warmiński padło aż sześć goli, a zespoły podzieliły się punktami. Przed rewanżowym starciem rywal „Brunatnych” zajmował przedostatnią pozycję w stawce, ale strata do bezpiecznego miejsca była minimalna.
Niestety sobotni pojedynek nie był tak widowiskowy. Goście zagrali bardzo zachowawczo, skupiając się na tym, żeby gola przede wszystkim nie stracić. Bełchatowianie nieustannie próbowali na różne sposoby przedrzeć się przez podwójne zasieki rywali dosłownie do ostatnich sekund.
Ostatecznie żadna z drużyn nie zdołała strzelić chociażby jednego gola i spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, co jest małym sukcesem przyjezdnych, dla których każdy punkt w końcowym rozrachunku może okazać się na wagę złota.
PGE GiEK GKS Bełchatów – Polonia Lidzbark Warmiński 0:0
W 27. kolejce BetClic 3 Ligi 2024/2025 piłkarze z Bełchatowa zagrają na wyjeździe z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Spotkanie to zaplanowano na piątek 25 kwietnia, jego początek o godzinie 19:23, która nawiązuje do daty założenia klubu.
Komentarze (0)