Śmiertelny wypadek na Pabianickiej. Biegli wyliczyli ile jechało BMW, prokurator przedstawił zarzut

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Kierowca bmw, który 19 kwietnia na ulicy Pabianickiej spowodował wypadek ze skutkiem śmiertelnym, usiądzie na ławie oskarżonych. Z końcem minionego tygodnia bełchatowska prokuratura postawiła 25-latkowi zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym.

- Przygotowanie aktu oskarżenia jest w toku, ale mogę powiedzieć, że mężczyzna usłyszał zarzut z artykułu 177 § 2 kodeksu karnego. Nie przyznał się do zarzuconego mu czynu i odmówił składania zeznań – mówi prokurator rejonowy Piotr Grochulski

Sformułowanie zarzutów to efekt ponad półrocznej pracy śledczych. Już na początku maja, kilkanaście dni po tragicznym zdarzeniu kierowca bmw został podejrzany o nieumyślne spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Wobec 25-latka zastosowano wówczas środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego i zakazu opuszczania kraju. 8 maja wydano także postanowienie o zatrzymaniu mu prawa jazdy.

Już na początkowym etapie postępowania śledczy wskazywali, że bmw, które uderzyło w citroena c3 jechało z prędkością około 120 kilometrów na godzinę. Analizy i wnioski biegłych doszczegółowiły ten fakt wskazując, że auto poruszało się z prędkością 115 – 118 h/km. Mężczyzna w chwili spowodowania wypadku był trzeźwy, nie potwierdziły się też podejrzenia o inne środkach psychoaktywnych.

Zapisy art. 177 § 2 kodeksu karnego przewidują karę pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. W tej chwili trudno jednoznacznie wskazać termin, kiedy bełchatowska prokuratura skonstruuje akt oskarżenia i kiedy trafi on do sądu.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE