reklama

Skoszarują pracowników kopalni i elektrowni? Związkowcy przeciwni pomysłowi PGE

Opublikowano:
Autor:

Skoszarują pracowników kopalni i elektrowni? Związkowcy przeciwni pomysłowi PGE - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaKoncern PGE GiEK przygotowuje plany skoszarowania części pracowników kopalni i elektrowni, a także spółek zależnych. Chodzi o część załogi, która jest odpowiedzialna za podstawową produkcję. Spółka w obawie przed masowymi zarażeniami koronawirusem wśród górników i energetyków, chce ich odizolować. Przeciwne pomysłowi są związki zawodowe.

Wydarzenia

Ze względu na trwającą pandemię koncern PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, którego oddziałami są bełchatowska kopalnia i elektrownia, przygotowuje się do skoszarowania pracowników kopalni i elektrowni. Chodzi o część załogi bezpośrednio odpowiadającej za wydobycie węgla oraz produkcję energii. PGE nie wyklucza bowiem również tego „najczarniejszego” scenariusza, w którym liczba zarażonych będzie wzrastać. Dlatego w kopalni i elektrowni chcą być przygotowani również na taką ewentualność. Pomysł „skoszarowania” trzonu załogi ma uchronić ją przed zarażeniami i zapewnić ciągłość produkcji. Podobny pomysł ma dotyczyć również wybranych pracowników spółek: Ramb, Betrans, Bestgum i Elbest.

Propozycje porozumienia w tej sprawie otrzymały związki zawodowe w bełchatowskiej elektrowni i kopalni. Te jednak pomysł skrytykowały. Związkowcy z elektrowni w oficjalnym piśmie do władz PGE stwierdzili, że podejmowane przygotowania do skoszarowania m.in. zakup łóżek, śpiworów czy racji żywnościowych, uważają za kosztowne i nieprzemyślane.

- Brak znajomości realiów oraz sztampowe myślenie urzędnicze są naszym zdaniem w takiej sytuacji nieodpowiedzialne, a nawet groźne! Pracownicy to nie niewolnicy. A przedstawiane warunki skoszarowania doprowadzą jedynie do ściągnięcia na nich dodatkowych zagrożeń – piszą organizacje związkowe z Elektrowni Bełchatów.

Związkowcy dodają, że średnia wieku pracowników to ponad 50 lat. Jak zaznaczają, energetycy mają „rozmaite specyficzne potrzeby zdrowotne i przyzwyczajenia”. Podczas skoszarowania, ich zdaniem, nie będzie możliwości zapewnienia diety dla „cukrzyków i nadciśnieniowców” oraz osób z nerwicami układu pokarmowego czy łóżek dla osób z chorymi kręgosłupami. Według związkowców spowoduje to „wzrost „napięcia i agresji wśród pracowników”.

- Skrajne zmęczenie i stres spowodują, że ryzyko braku zaopatrzenia w energię elektryczną znacznie wzrośnie. Oderwanie od naturalnego środowiska, w jakim na co dzień funkcjonują pracownicy, będzie dla nich wyniszczające, spowoduje spadek odporności i zwiększoną podatność na wszelkie zachorowania w tym COVID-19, co w przypadku pojawienia się wirusa spowoduje masową infekcję skoszarowanej załogi. Rozumiemy, że wtedy zastosujecie Państwo wariant znany z DPS czyli chora obsługa pozostaje zamknięta w miejscu skoszarowania, zabezpieczając produkcję. W domyśle – wyjdą tylko ci co przeżyją – piszą nie szczędząc uszczypliwości związkowcy z bełchatowskiej elektrowni.

W piśmie, pod którym podpisało się w sumie osiem organizacji związkowych z elektrowni, ich przedstawiciele przestrzegają, że nie chcą sprowadzać na załogę „zagrożeń jakich doświadczają w całej Europie DPS-y”.

- Taka forma skoszarowania może, jeśli nie z powodu zakażenia, to stresu i zmęczenia, obaw o pozostawione bez zabezpieczenia i opieki rodziny, doprowadzić do buntu wśród załogi. I co wtedy? Będziecie strzelać do pracowników opuszczających miejsca odosobnienia? - pytają w piśmie organizacje związkowe.

Negatywnie do pomysłu skoszarowania odnoszą się związki zawodowe w bełchatowskiej kopalni, które szczegółowo zdradzają, jakie zasady koszarowania przedstawiło PGE. Dla pracownika oznacza to podporządkowanie się konkretnym wytycznym. Po zakończeniu pracy na danej zmianie pozostawał będzie w "miejscu wskazanym przez pracodawcę", nie będzie korzystał z urlopu i dodatkowych dni wolnych, czas skoszarowania może zostać wydłużony ze względu na epidemię, pracownik będzie mógł korzystać z internetu i prywatnych urządzeń. Pracownik będzie musiał zobowiązać się, że nie opuści miejsca pobytu, które wskaże pracodawca. Nie będzie mógł też spotykać się z innymi osobami, jak tylko wspólnie skoszarowani koledzy, a także zgłaszać pracodawcy gorszy stan zdrowia czy konieczność "opuszczenia miejsca pobytu wskazanego przez pracodawcę".

Jak informują związkowcy z KWB Bełchatów, naruszenie przez powyższych zasad, a w szczególności "każdorazowe opuszczenie przez pracownika miejsca skoszarowania lub inne złamanie przez niego zasad odizolowania, narażenie siebie lub innych skoszarowanych pracowników na zarażenie koronawirusem" byłoby traktowane jako naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Zarzucają też PGE, że w zaproponowanym porozumieniu jest wiele niedociągnięć m.in. nieznany jest okres skoszarowania, miejsc odpoczynku, jakich służb będzie dotyczył, nie wskazano zasad wynagradzania, nie określono norm odpoczynku oraz co stanie się z pracownikami nieobjętymi skoszarowaniem.

- Organizacje związkowe są przeciwne tzw. skoszarowaniu pracowników jako wariantu służącemu zapewnieniu prawidłowej ciągłości wydobycia węgla w kopalni, w zaproponowanej formule – napisali związkowcy z kopalni.

Uważają też, że zostały złamane podstawowe zasady dialogu społecznego, podkreślając jednocześnie, że są gotowe na rozmowy.

- Nie czas na pozorowanie dialogu po stronie Zarządu PGE GiEK, ale doprowadzenie do wspólnych działań dla dobra bezpieczeństwa zdrowotnego i ekonomicznego naszych pracowników oraz zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego Państwa – czytamy w komunikacie. - Podtrzymujemy wolę współpracy przy tworzeniu oraz realizowaniu kluczowych procedur ustanawianych na czas stanu epidemii w oddziale KWB Bełchatów.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy koncern PGE GiEK. Jak tylko otrzymamy odpowiedź, to o tym natychmiast poinformujemy.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE