reklama
reklama

Senator Dobkowski chce zmiany tablic. "Zahamować zrzucanie z Niemców odpowiedzialności za zbrodnie"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Senator Dobkowski chce zmiany tablic. "Zahamować zrzucanie z Niemców odpowiedzialności za zbrodnie" - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaSenator Wiesław Dobkowski z Bełchatowa domaga się zmiany treści tablic historycznych. Jak argumentuje swoją prośbę i co na to władze miasta?
reklama

Senator Prawa i Sprawiedliwości zwrócił się do władz Bełchatowa o podjęcie dziań i korektę tekstów w miejscach pamięci historycznych w mieście. Jak czytamy w przesłanym do magistratu piśmie, chodzi o zmianę treści upamiętnień z czasów II Wojny Światowej.

Wiesław Dobkowski przyznaje, że sygnały w sprawie napisów na tablicach dostał też od mieszkańców.

- Zgłaszają się do mnie osoby, które zwracały na to uwagę i prosiły o interwencję w tej sprawie – mówi Wiesław Dobkowski. - Zgłosiłem do miasta prośbę o korektę na dwóch tablicach, ale być może jest więcej wymagających takiej zmiany – dodaje.

Sprawa dotyczy m.in. płyty pamiątkowej upamiętniającej zamordowanie w Bełchatowie przez okupanta, 7 marca 1942 roku czterech żołnierzy Armii Krajowej: Jana Szelągowskiego, Zygmunta Kulika, Jana Kazimierza Tyszki oraz Tadeusza Kowalczyka. Znajduje się ona przy ulicy Witosa obok boisk I LO im. Wł. Broniewskiego. Druga tablica jest umieszczona na budynku Sanepidu przy ul. Okrzei. To tam podczas okupacji mieścił się areszt gestapo i żandarmerii wojskowej, gdzie byli torturowani i rozstrzeliwani Polacy.

reklama

O jakie zmiany na tablicach wnioskuje senator PiS? Jak czytamy w piśmie, „obiekty upamiętniające martyrologię obywateli polskich podczas okupacji niemieckiej powinny zawierać jasny przekaz, iż za zbrodnie odpowiadał okupant niemiecki, a nie hitlerowski, faszystowski czy nazistowski”.

- Trzeba dbać o politykę historyczną i nie dopuszczać do fałszowania historii. Taka zmiana na tablicach pozwoli zahamować zrzucanie z Niemców odpowiedzialności za popełnione zbrodnie – mówi Wiesław Dobkowski, senator PiS z Bełchatowa. - Państwo powinno być odpowiedzialne za swoje czyny, nie można dopuszczać do rozmywania historii – dodaje.

Dlatego, jak przekonuje senator, należałoby dochowań wszelkich starań, aby na tablicach, płytach czy pomnikach „widniały napisy zgodne z nazwami państw i narodów będących okupantami, które w stosunku do Polski i Polaków dokonywały zbrodni”.

reklama

Jak na prośbę senatora zapatrują się władze miasta? Magistrat nie zamierza ingerować w istniejące tablice, bo to nie ono było ich fundatorem.

- Tablice upamiętniające martyrologię obywateli polskich w trakcie II wojny światowej, które ustawione są na terenie Bełchatowa, ufundowane zostały przez różne stowarzyszenia, nie przez Miasto Bełchatów. Gdyby, w przyszłości z inicjatywy miasta miały powstawać kolejne, wówczas prezentowane w tej sprawie stanowisko senatora, a także mieszkańców, będzie brane pod uwagę – mówi Kryspina Rogowska, rzecznik prasowy bełchatowskiego magistratu.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama