Dzisiaj wczesnym popołudniem Związek Nauczycielstwa Polskiego ogłosił ogólnopolski protest. Związkowcy domagają się podniesienia pensji zasadniczej o tysiąc złotych i chcą rozmawiać o tym z premierem i minister edukacji podczas styczniowej Rady Dialogu Społecznego.
- Związek rozpoczyna akcję protestacyjną. Popieramy działania nauczycieli, którzy w trosce o swoje i uczniów zdrowie udają się na zwolnienia lekarskie. Jesteśmy przekonani, że tak dalej być nie może. Z wielką troską i sympatią odnosimy się do akcji, która w dniu wczorajszym została zainicjowana - powiedział Sławomir Broniarz, przewodniczący Związku Nauczycielstwa Polskiego podczas dzisiejszej konferencji. -Chcemy rozmawiać z Ministerstwem Edukacji Narodowej, te rozmowy, do których zapraszamy zarówno pana premiera, jak i panią minister edukacji narodowej, zostały zaplanowane na 8 stycznia
Sławomir Broniarz podkreślił, że od styczniowych rozmów zależą dalsze działania nauczycielskiego środowiska.
Dziś rano pytaliśmy w magistracie, który jest organem prowadzącym dla bełchatowskich szkół i przedszkoli jak wygląda sytuacja w naszym mieście. Wiceprezydent Łukasz Politański podkreślił, że nie dzieje się nic niepokojącego. Na ten moment do placówek nie wpłynęła znacząca ilość zwolnień lekarskich, te które otrzymali dyrektorzy, to norma charakterystyczna dla pory roku i zwiększonej liczby zachorowań. Uczniowie w bełchatowskich szkołach mają lekcje i zajęcia zapisane w planie.
