Do wypadku doszło we wtorek wieczorem w Ruścu na terenie jednego z miejscowych zakładów produkcyjnych. Ze wstępnych informacji udzielonych przez strażaków wynika, że jednej z pracownic maszyna wciągnęłą rękę. Potrzebna była pomoc strażaków.
Na miejsce wezwano jednostki z Bełchatowa, Woli Wiązowej, Ruśca i Pajęczna. Strażacy musieli częściowo rozebrać maszynę i poodignać jej elementy, aby uwolnić zakleszczoną kobietę.
- Poszkodowana była przytomna i mieliśmy cały czas z nią kontakt. Rękę wciągnęła obrotowa maszyna, która napełniała słoiki. Ręka prawdopodobnie jest złamana, doszło też do naderwania tkanek - mówi Michał Wieczorek, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Bełchatowie.
Pracownica została przewieziona karetką do bełchatowskiego szpitala. Nie wiadomo w jakim jest stanie. Na miejsce wezwano też policję, która prowadzi dochodzenie w sprawie wypadku.
Do podobnego wypadku doszło w marcu tego roku w Bełchatowie. W jednym z zakładów przy ulicy Przemysłowej maszyna dosłownie zmiażdżyła pracownikowi rękę. Więcej na ten temat można przeczytać w artykule pt. Prasa zmiażdżyła mężczyźnie dłoń. Śmigłowiec LPR lądował na Przemysłowej [FOTO]
Komentarze (0)