Przemieszczający się na rowerze 60-latek wjechał prosto pod koła nadjeżdżającej ciężarówki. Do zdarzenia doszło dziś tuż przed godz. 11 na ulicy Pabianickiej. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że samochód ciężarowy marki MAN jechał od strony Łodzi. Na wysokości sklepu Dino rowerzysta, poruszający się ścieżką rowerową w tym samy kierunku co jadące obok auto, nagle z niej zjechał i znalazł się tuż przed TIR-em.
- Kierowca próbował zareagować, ostro hamował i odbił kierownicą, ale niestety nic nie mógł zrobić i potrącił rowerzystę – mówi Iwona Kaszewska z Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie.
Na miejsce została wezwana karetka pogotowia. Ze wstępnych ustaleń wynika, że potrącony 60-latek z poważnymi obrażeniami głowy został zabrany do bełchatowskiego szpitala. Kierowca ciężarówki był trzeźwy.