Ratując od zapomnienia... czyli piętnasta kwesta na rzecz zabytków bełchatowskich nekropolii

Opublikowano:
Autor:

Ratując od zapomnienia... czyli piętnasta kwesta na rzecz zabytków bełchatowskich nekropolii  - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Stowarzyszenie Przyjaciół Bełchatowa tradycyjnie przygotowuje się do kwesty jaka zostanie przeprowadzona na bełchatowskich cmentarzach w dwa pierwsze dni listopada. Zebrane pieniądze już od blisko piętnastu lat przeznaczane są na odrestaurowanie zabytkowych nagrobków, krzyży i pomników zasłużonych bełchatowian.

Tegoroczna kwesta będzie piętnastą z kolei. Za datki z dotychczasowych zbiórek udało się odrestaurować ponad trzydzieści krzyży i nagrobków zarówno w Bełchatowie, jak na dwóch cmentarzach w Grocholicach.

- Zaczynaliśmy bardzo skromnie, bez wielkich planów, ale z roku na rok zdobywaliśmy popularność i piękną społeczną przychylność. Po dwóch latach kwestowania rozpoczęliśmy renowacje pierwszych nagrobków – wspomina Grzegorz Siedlecki, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Bełchatowa, które od początku było organizatorem akcji.

Bez wątpienia kwesta „Ratujmy Zabytki Naszych Nekropolii” wpisała się już w pamięć bełchatowian, którzy aktywnie wspierają tę inicjatywę. Rokrocznie do puszek wolontariuszy trafia więcej datków i za każdym razem pada finansowy rekord. W ubiegłym roku udało się uzbierać ponad 12 tysięcy złotych. Na przestrzeni kilkunastu lat z zebranych datków udało się przywrócić świetność między innymi grobom: Jana Nepomucena Kempfiego, Szymona Mielczarskiego, Stanisława Pieniążka, Olgi Iwanowny, Julianny Zawadzkiej z d. Hornich, Wojciecha Zająca czy rodziny Rodziewiczów. Lista odrestaurowanych nagrobków jest zdecydowanie dłuższa i ciągle się powiększa.

- Myślimy też o przekazaniu środków na renowację nagrobków poza granicami Bełchatowa, na ten moment mówimy o terenie powiatu. Ale nie ukrywam, że mamy plany dotyczące zagranicznych nagrobków, to jest jednak kwestia bardziej skomplikowana dotykająca spraw dyplomacji i rzecz najważniejsza – musimy mieć przychylność bełchatowian na takie działania – dodaje Aleksander Frączkowski, członek zarządu Stowarzyszenia Przyjaciół Bełchatowa.

To plany na przyszłość, bo jak podkreślają członkowie Stowarzyszenia pracy jest ciągle dość na lokalnych cmentarzach.

- Oczywiście nie ingerujemy w te nagrobki, gdzie są rodziny osób pochowanych na bełchatowskich nekropoliach. Szczegółowo monitorujemy co się dzieje i z bieżących informacji wynika, że do odnowienia zostało nam jeszcze co najmniej kilka nagrobków. Trzeba jednak sobie zdawać sprawę, że rokrocznie pojawiają się nowe, tak więc pracy i wyzwań jest wiele, ale my się ich nie boimy – dodaje z optymizmem Grzegorz Siedlecki

W tym roku, wzorem poprzednich lat zbiórkę będzie prowadziło dwudziestu wolontariuszu i też tradycyjnie, w akcję włączą się władze miasta, radni, członkowie i sympatycy Stowarzyszenia. Datki będą zbierane w dniu Wszystkich Świętych w godzinach od 9.00 do 16.00 zarówno na cmentarzu przy Włókniarzy jak i na Wojska Polskiego. Akcja będzie też kontynuowana w Zaduszki.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE